nie będzie o caraciuciu.
Zupa dyniowa- wspaniała.
Weź dynię, ( w Krakowie 3 zło kilogram-do czego to doszło) i wydrąż z paprochów. Resztę pokrój na części, włóż do garnka z mała ilością wody na dnie2-3 cm, dodaj 2-3 pokrojone w plastry ziemniaki ( dynia gotuje sie 10 minut, ziemniaki pół godziny, dlatego trzeba cienko pokroic), dodaj sporo masła i przypraw solą, przykryj pokrywką i gotuj.
Kiedy zrobi sie mamałyga zmiksuj i podaj krem na talerzach przybierając natką pietruszki. Można posypac tartą gałką muszkatołową.
Reszte dyni pakujemy w woreczki i zamrażamy na zimę. W razie napadu gości, mamy zupę w 15 minut, o ile zalejemy od razu wrzątkiem.
Wariaty;
Dodajemy do gotowania jedną czerwoną paprykę, zupa ma wtedy intensywny marchwiowo czerwony kolor i niezwyky smak.
W.II.
Gotujemy wcześniej pokrojoną grubo marchew, jak zmięknie dodajemy dynię i jednego ziemniaka, miksujemy.
Zupa ma piękny kolor, jest aksamitna i słodsza.
W III.- po włosku.
Do pierwszej zupy dodajemy 2 pomidory, zioła prowansalskie, pod koniec czosnek i oliwę, oraz jedną pikantną papryczkę i pół kostki rosołowej. Na talerzu wrzucamy kostki mozarelli, lub kruszymy ser pleśniowy.
W. IV- na słodko.
Gotujemy dynię z marchewką i masłem, dodajemy cukier, trochę wanilii, banana , wciskamy sok z jednej pomarańczy i startą skórkę, na talerzu zaprawiamy słodką śmietanką.
Smacznegój.
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas