Wstrząsające…
Po usłyszeniu na czym to polega i co to robi, przyszło mi tylko na myśl, że to samo robi polityka w internecie, wirtualna religia, rozum, uczucia i wiedza. Można zycie przeżyć wirtualnie, jak w grze. Skoro człowieka jest w stanie zadowolić oderwana od prawdy życia namiastka i woli to niż prawdziwe życie i zmaganie, bo ma przeżycie i zwielokrotnioną przyjemność, ale bez ryzyka, ofiary, trudu, spotkania i prawdy, to znaczy, że trzeba od tego uciekać. Internet prawdziwie jest szatanem. Wyrywa kawałki nas spod działania miary prawa naturalnego w wirtual, i tam robi z nami co chce, manipuluje uczuciami, instynktami, rozumem, prawdą, wyobrażnią i nawet ciałem, bo jest unieruchomione.
Można przeżyć w internecie wojnę i wygrać ją, tymczasem prawdziwy wróg podejdzie pod drzwi i pokaże gdzie jest prawda. Mogę tu zatłuc na słowa i racje muzułmanina, a nawet ich setki, a nawet ich nawrócić ale nadal będziemy siedzieć w necie. Zbawienie jest w realu.
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas