Bez kategorii
Like

SEJM… Słuchałem fragmentów dzisiejszej debaty!

27/04/2011
423 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Musiałem oddać do biblioteki sejmowej „KONFLIKT INTERESÓW – Analiza psychologiczna” Janusza Ł. Grzelaka. Do pracy, którą czytałem już przed 1980 rokiem… jest KOLEJKA. Na sali plenarnej toczyła się debata. „Odwoływano!” Jana Vincenta Rostowskiego.

0


"Zmęczony" korowodem  rodzimych mówców

ZA i PRZECIW

Wyobraziłem sobie na mównicy OBYWATELA – Henry’ego Dawida Thoreau:

http://www.janleighton.com/images/1280/Henry_David_Thoreau.jpg

www.janleighton.com/images/1280/Henry_David_Thoreau.jpg

"[…] wypowiadając się z praktycznego i obywatelskiego punktu widzenia, a nie z pozycji tak zwanych przeciwników rządu, nie proszę o to, aby natychmiast rząd zlikwidować, lecz o to, aby go natychmiast ulepszyć. Gdyby wszystkim ludziom zadać pytanie, jaki rząd wzbudziłby ich szacunek, postąpiono by jeden krok naprzód w kierunku takiego rządu.

Gdy władza się znajduje w rękach narodu, wtedy tak zwana większość upoważniona jest do rządzenia i przez długi czas z tego upoważnienia korzysta, a dzieje się nie dlatego, że rację ma najprawdopodobniej większość, ani dla tego, że taki układ wydaje się najbardziej sprawiedliwy wobec mniejszości, lecz dlatego, że większość jest fizycznie silniejsza.

Taki jednak rząd, w którym wszystkie decyzje zależą od większości, nie może się opierać na sprawiedliwości, choćby miała być tylko taka, jak pojmuje ją człowiek. Czyż nie mógłby powstać taki rząd, w którym rzeczywista decyzja o tym, co dobre, a co złe, nie będzie zależała od rządzącej większości, ale od sumienia? W którym większość decydowałaby tylko tam, gdzie można zastosować zasadę dogodnego kompromisu? Czy OBYWATEL powinien – choćby tylko na chwilę, choćby w najmniejszym stopniu – podporządkować swoje sumienie prawodawcy? Po co w takim razie CZŁOWIEK ma sumienie?…

Myślę, że nade wszystko powinniśmy być ludźmi, dopiero potem obywatelami. Należy kultywować szacunek dla sprawiedliwości, a  nie dla prawa. Jedynym obowiązkem, jaki mam prawo wziąć na  siebie, jest postępowanie uważane przeze mnie w danej chwili za stosowne.Wiele prawdy kryje się w powiedzeniu, że korporacja jest bez sumienia: ale gdy tworzą ją ludzie prawi, sama ma też ma sumienie.".

(str. 17 – 18 – 19: wytłuszczenia Andrzej Budzyk)   http://imguser.gandalf.com.pl/pd_62416.jpg

www.gandalf.com.pl/b/obywatelskie-nieposluszenstwo/   

Konflikt interesów

Konflikt interesów www.slowko.com.pl/63-psychologia

Ciekawe czy POSŁOWIE oczestnicy debaty pamiętają (o ile im się zadażyło?…), że te prace, tak jak ja, czytali ? ??? ???

-"Niesforne Dziecię Gutenberga".

P.S. z ostatniej chwili – MÓWNICĘ SEJMOWĄ "okupuje!" Poseł Marek Suski…

http://prawo.vagla.pl/files/dymek/marek_suski.jpg

prawo.vagla.pl/files/dymek/marek_suski.jpg

"Tak to leciało":

www.onet.tv/zamieszanie-w-sejmie-nie-zejde,9180047,1,klip.html#

0

jakk

Czlek rozmowny... Negocjator, mediator, arbiter! Dzieki GEOLOGII.

895 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758