Salon mi ukradł pioseneczkę…
31/03/2011
402 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Przyznaje – zgłupiałem ! Salon24 właśnie ukrył mi „pioseneczkę” ! Żaden wielki hicior, to taka”poezja na miarę naszych możliwości” . Zatem albo to bomba na miarę sukcesu „Mam Talent”, albo cenzura wchodzi w sztukę …
Śpiewać na melodię Kaczmarskiego "Świadectwo"
Jaja w kraju niewyjęte
znów platforma dała ciała
Donald lekko już wyłysiał
Bronek drapie się po jajach
a w pałacu jak w pałacu
cisza, spokój i obiadki
tylko naród niecierpliwie
czeka wciąż na nowe wpadki
Janusz krzykacz ten od małpek
kiedyś całkiem dobrze znany
siedzi w kącie i popija
jakoś troszkę zapomniany
krzyczy, wrzeszczy biedny Donald
bo tu kryzys tam zaś OFE
już nie wszyscy go kochają
zaś artyści tylko trochę
przyjdzie wiosna z nią roztopy
potem trąby i powodzie
woda wstrzyma się na wałach
lecz co będzie z wodą potem ?
płaczą pjonki z żalu wszędzie
że ich niecnie oszukano
przecież mieli być najlepsi –
popularność im zabrano !
Młody Grzegorz od kanapek
trąbi wszędzie o wygranej
a jak będzie -sami wiecie,
wróci co najwyżej lament
Ech ty Polsko ukochana,
kraju mój największej troski
co się dzieje teraz popatrz –
wszędzie kłamstwa i podłości…
spadł prezydent,z nim szacunek
popieprzyło się już wszystko
teraz rządzi nam Platforma
zaraz będzie tu ściernisko