Bez kategorii
Like

Sąd – przypadek 1.

01/09/2012
412 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

To było chyba w roku 2000. Jechałem sobie samochodem z Krosna do Sanoka.

0


Kiedy wsiadałem do auta, mijał mnie Fiat Punto, w kolorze złocistym, kierowcą była piękna kobieta.

 

 

Cóż, jestem samcem, więc rejestruję 🙂

Dojeżdżam do Rymanowa, jest tam pod górę i obowiązuje ograniczenie v = 50 km/h.

Przede mną to złociste Punto – widzę jak nadjeżdżający do niego samochód z przeciwnej strony – skręca w lewo i Punto się w niego pakuje. Staję, włączam awaryjnę, za chwilę gaszę silnik i wyłażę z auta. Kobieta w Punto jest w szoku. Ido kierowcy – który spowodował wypadek. Jest totalnie pijany. Po moich pytaniach wsiada w swoje auto i znika. Wracam do Punta, pięknej kobiecie (pracującej jak się potem okazało w banku w Krośnie) daję wizytówkę i mówię, by nie ruszała swojego auta a ja pojadę na policję. Pojechałem, policji nie było ale za chwilę przyjechali. Opowiedziałem im o sprawie, opieprzyli mnie, że stanąłem przed ich budynkiem, gdzie był zakaz postoju i zatrzymywania się ale obiecali pojechać na miejsce wypadku. Wróciłem do tej kobiety, powiedziałem jej o tym i o sprawie zapomniałem. Minął rok. Otrzymałem wezwanie z sądu w Krośnie. Przyjechałem i na korytarzu spotykam tą piękną kobietę. Podeszła ku mnie i powiedziała – nawet pan nie wie ile dla mnie zrobił. Spytałem o co chodzi? Okazało się, że gdy przyjechała policja na miejsce, kazali jej jechać na ich posterunek. Po chwili wtargnął jakiś starszy gość (ojciec kierowcy – zawodowego zresztą) i w obecności policjantów naubliżał jej – k…a itp. Policja nie reagowała.Potem miała problemy z naprawą auta, z ubezpieczycielem. No ale mniejsza z tym. Zostaję wezwany jako świadek. Sędzia pyta się mnie czemu się zatrzymałem? Śmiechu warte. Potem pyta czemu dałem tej kobiecie swoją wizytówkę i po co pojechałem na policję. Oniemiałem. Nie mogę tego zapomnieć do dzisiaj. Spytałem sędziego – a co Pan by zrobił? Szkoda by było Panu 15 minut? Kierowca został skazany. Sędzia nie miał innego wyjścia. 🙂

0

Akwedukt

Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.

480 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758