Do Adminów- prosze nie zwracac uwagi na ortografię tytułu, jest o.k. 🙂 Historia prawdziwa.(bo moja) Kto pamieta dzis teleturniej "Koło fortuny"? "Magda pocałuj Pana" , stało sie ulubionym powiedzonkiem milionów. Nagrody, były atrakcyjne, a sam program wydawał sie łatwy do przebrnięcia. Patrzylismy w ekran, zgadywałem hasła prawie zawsze na samym początku. Pojedziesz do "Koła Fortuny" – zdecydowała moja , wtedy jeszcze narzeczona. Przyklasnęli jej moi przyszli teściowie i moi rodzice. Zgodziłem się, bo sam miałem taką chęć, sprawdzić wiedzę w studio. Jeszcze tylko wpłata, zgłoszenie i uuuuuuuu…. Testy okazały sie trudniejsze niż przypuszczaliśmy, gdy pokazałem je kolegom i koleżankom w szkole, gdzie pracowałem, rozległ się jęk zgrozy: […]
Do Adminów- prosze nie zwracac uwagi na ortografię tytułu, jest o.k. 🙂
Historia prawdziwa.(bo moja)
Kto pamieta dzis teleturniej "Koło fortuny"?
"Magda pocałuj Pana" , stało sie ulubionym powiedzonkiem milionów.
Nagrody, były atrakcyjne, a sam program wydawał sie łatwy do przebrnięcia.
Patrzylismy w ekran, zgadywałem hasła prawie zawsze na samym początku.
Pojedziesz do "Koła Fortuny" – zdecydowała moja , wtedy jeszcze narzeczona.
Przyklasnęli jej moi przyszli teściowie i moi rodzice.
Zgodziłem się, bo sam miałem taką chęć, sprawdzić wiedzę w studio.
Jeszcze tylko wpłata, zgłoszenie i uuuuuuuu….
Testy okazały sie trudniejsze niż przypuszczaliśmy, gdy pokazałem je kolegom i koleżankom w szkole, gdzie pracowałem, rozległ się jęk zgrozy: program wydaje się nie taki trudny, ale testy…
Rozwiązałem je i… nic.
Po pewnym czasie przyszło powiadomienie : z przykrością zawiadamiamy, bla, bla, bla, … nie zmieścił sie Pan w grupie,czy jakos tam.
Nic to.
Miałem juz przygotowanie, motywację, wiedziałem które źródła są najprzydatniejsze.
Jeszcze raz zgłosiłem się do programu i , zakwalifikowali mnieeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Radość trwała około miesiąca.
Program zdjęto z anteny.
Takie życie.
Potem popularny był program "Gra"- zawodnicy grali w ping-ponga na świetlnym stole i musieli szybko odpowiadac na pytania.
Zgłosiłem się,. test, zakwalifikowałem sie!
Program zdjęto.
Zacząłem miec niejasne przeczucia, coś jest nie tak, albo nie w czas startuję do eliminacji, albo programy padają, bo zakwalifikowałem się do nich.
Przeze mnie?
Śmiech na sali, ja miałbym być tak ważny, ha , ha, kpiny.
Pojawił się za kilka lat program "Życiowa szansa".
Mówiłem, wtedy już Małżonce: daj spokój, zapiszę sie i program padnie.
Niby żartem, śmiała się , jednak puściłem te pare sms-ów.
I co?
Wybrali mnieeee!!!!!
Radośc trwała krótko, bo program zaraz zdjęto.
Potem zakwalifikowałem się do reaktywowanego "Koła Fortuny", tak dla świętego spokoju, rodzince mówiłem: dajcie spokój, to tylko wyrzucanie kasy w błoto, i tak ich zdejmą, zanim wejdę.
I zdjęli.
Rodzina "dała se siana" skończyli teleturniejowe molestowanie.
Spokój.
Aż Polszmat wznowił "Życiową szansę".
Żona, nie pytając wcale mnie, puściła sms-y zgłoszeniowe.
Zakwalifikowała mnie.
Po co to zrobiłaś- pytałem.
Teraz ich zdejmą.
Co ty za głupoty gadasz, zdejmą, przez ciebie?! Taki wazny jesteś?!
Za parę dni popatrzyła na mnie smutno i powiedziała: miałes rację.
Zdjęli.
Jaki morał z tej historii?
Tylko w Bogu pokładaj swoja Nadzieję.
Jest też drugi, właściwie puenta:
Uważajcie, uważajcie, bo będę kandydował do Sejmu!!!!
Tomasz Kolodziej,zaprzysiegly kociarz, dzialacz zwiazkowy, pisowiec, zoologiczny antykomunista, co nie znaczy ze nie pogadamy