Bez kategorii
Like

Rzetelne, obiektywne i niezależne media prorządowe

05/06/2011
438 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Po 22 latach od wyborów 4 czerwca pomimo pojawienia się kilku tzw.: komercyjnych stacji telewizyjnych, radiowych z przykrością trzeba stwierdzić, że podstawowe dla obywatela prawo do informacji w naszym kraju nie funkcjonuje.

0


 

Mija rocznica 4 czerwca, pierwszych, ale jedynie częściowo wolnych wyborów do Sejmu (35 % miejsc do obsadzenia w wyborach) i Senatu. Dla mnie te czasy to w zasadzie prehistoria. Ale chyba każdy się zgodzi, że był to czas, gdy powszechnym odczuciem była nadzieja na lepszą Polskę, demokratyczną, suwerenną, szanującą tradycję, prawa obywateli, z wydolną gospodarką i zapewniającą możliwość realizacji i godnego życia każdemu z obywateli. Także, a może przede wszystkim Polskę gwarantującą obywatelowi prawo do INFORMACJI.

Po 22 latach od tamtej chwili, pomimo pojawienia się kilku tzw.: komercyjnych stacji telewizyjnych, radiowych z przykrością trzeba stwierdzić, że to podstawowe prawo w naszym kraju nie funkcjonuje. Telewizyjne i radiowe media prywatne (od zeszłego roku także publiczne) są stroną jawnie (czasem mniej, a czasem bardziej) wspierającą obecny układ rządowy. Nie mam tu na myśli jedynie przypadków ordynarnej propagandy czy kłamstw, które również się zdarzają (np.: niechlubny reportaż „prawdziwej Polki” Katarzyny Kolendy – Zaleskiej czy cała wojna informacyjna wokół tragedii smoleńskiej). Ważną i równie niebezpieczną kwestią są wszelkiego rodzaju przemilczenia, drwiny, niedopowiedzenia, manipulacje, wrzutki i sugestie. Nagminny jest totalny brak rozróżnienia INFORMACJI od KOMENTARZA. Emanacją tych wszystkich cech jest telewizja TVN24, część składowa imperium ITI zbrojne medialne ramię obecnie rządzących i całego tzw.: systemu post-okrągłostołowego.  Kolejny już przykład, na który pragnę zwrócić uwagę to wydanie programu „Fakty po Faktach” z 30.05.2011. Prowadząca „artystka” Justyna Pochanke zaprosiła do studia Zbigniewa Janasa i Zbigniewa Bujaka jako tych, „którym zawdzięczamy wolność”. Nie przeczę ludzie Ci byli w opozycji demokratycznej w czasach PRL, Zbigniew Bujak mocno odczuł represje. Nic do tych ludzi nie mam, to co mogę im powiedzieć to: dziękuję i życzyć wszystkiego najlepszego. Ale nie zmienia to faktu, że obydwaj byli politykami Unii Demokratycznej, później zwanej Unią Wolności, partią „jedynie słusznych” OSE (okrągłostołowych elit za dr Fedyszak-Radziejowską), taką PO początku lat 90-tych. Bujak później przeszedł do Unii Pracy, ale był jednym z założycieli Gazety Wyborczej, z podupadającego dziś już imperium Agory. Tak więc dobór gości bardzo przekrojowy. Tym nie mniej sama rozmowa nie była nudna, mogło być gorzej, rolę niejako kontestatora rzeczywistości III RP podjął Zbigniew Bujak. Wygłosił jednak bardzo dziwną opinię, że w państwie „Solidarności” nie miało prawo powstać CBA. Przyznam szczerze, że zaskakująca teza, z którą się nie zgadzam. Gdy dyskusja przeszła na temat degradacji życia publicznego, którego jednym z winowajców są media, a więc i pani redaktor prowadząca, Justyna Pochanke wtrąciła się w zdanie Bujakowi, pytając jak ma „zmienić tych najbardziej agresywnych polityków”. Po chwili już bez ogródek, jakiegoś krygowania się i silenia się na obiektywizm i niezależność dorzuciła do poprzedniego zapytania: ”czy zmienię Jarosława Kaczyńskiego”. Bujak jak i Janas kwestii nie podjęli, ale w tej jednej sugestii wyszły na jaw wszystkie obsesje i brak profesjonalizmu Justyny Pochanke, a wraz z tym całej stacji, bo to nie pierwszy tego rodzaju wybryk. Taki mały apel do części zwolenników PO, popierajcie sobie kogo chcecie, ale nie argumentujcie mi tego w rozmowie:  „,a bo w TVN tak powiedzieli”. TVN(24) to nie jest rzetelne medium informacyjne, na podstawie którego można sobie wyrabiać opinię w kwestii polityki czy światopoglądu.  Poniżej materiał filmowy z ogólnodostępnej witryny tvn24.pl.

Gdzie w tej stacji informacje o tym, że niejaki doktor G. jednak będzie miał sprawę w sądzie – nie tylko za korupcję, ale także i pozbawienie życia pacjenta [1], pamiętacie jak Ziobro maglowano za te sformułowania w mediach przez ostatnie 4 lata ? Ważniejsze dla TVN24 jest ostatnio przykrycie poważnych zarzutów Mariusza Kamińskiego wobec PO irracjonalną tezą o wydarzeniach z Nangar-Khel jako pisowskim spisku. Gdzie informacja o tym jak kolejny wiceminister gospodarki z PSL Jan Bury został przyłapany przez CBA, na złamaniu ustawy antykorupcyjnej [2]?

Bez prawdziwie niezależnych, silnych i obiektywnych mediów nie ma mowy o istnieniu normalnego państwa, to daję pod rozwagę także gorącym głowom z tych karczowanych bądź dopiero raczkujących mediów z drugiej strony barykady.

 P.S. Ciekawi mnie róznież dlaczego nie było ani jednego reportażu o co chodzi tak naprawdę w sprawie namiotu Solidarnych 2010 ? W przypadku takich akcji za rządów PIS były transmisje LIVE codziennie, a teraz ?

[1] http://www.rp.pl/artykul/92106,667861_Miroslaw_G__z_zarzutami_za_smierc_pacjenta.html

[2] http://www.rp.pl/artykul/16,667467.html

0

Paulo

"Ktos mnie okreslil jako MWzWM tylko "po drugiej stronie barykady", to nie jest prawda, jestem jak: przeciwienstwo, odwrócenie ideowo-mentalne MWzWM"

27 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758