Cała para idzie w jedno – jak jeszcze bardziej upupic naród.
1.
Komornicy będą mogli żądać od dłużnika, pod rygorem więzienia, wyjaśnień niezbędnych do egzekucji długu
Za niepodanie wyczerpujących wyjaśnień dotyczących jego majątku dłużnik ma odpowiadać karnie jak za fałszywe zeznania. Grozi za to do trzech lat więzienia. Wcześniej oczywiście komornik pouczy go o tej odpowiedzialności, tak jak sąd poucza świadka o skutkach złożenia fałszywych zeznań.
(…)
Takie rozwiązanie przewiduje przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego.
„Komornik ma dostać uprawnienia prokuratora”
http://www.rp.pl/artykul/908929.html
2.
Zdębiałem.
I zaraz prędziutko zacząłem sprawdzać.
3.
Na stronce Ministerstwa Sprawiedliwości możemy odnaleźć wszystkie projekty aktów prawnych przygotowywanych przez Ministerstwo.
O, tutaj:
http://bip.ms.gov.pl/pl/projekty-aktow-prawnych/
4.
Znalazłem.
Proponuje się zmianę przepisu art. 801 kpc w taki sposób, aby stanowił on skuteczny instrument pozyskania wiedzy o składnikach majątku dłużnika. Konieczne jest zatem zaopatrzenie go w sankcję odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych wyjaśnień.
Tyle, że ciągle są to jeszcze założenia do projektu…
5.
Faktycznie, mogą bulwersować, bo prócz sankcji karnej (nałożonej przez sąd w wyniku postępowania karnego) niezależnie można być ukaranym grzywną do 2.000 zł przez komornika.
Zwracam uwagę na użyte słowo „niezależnie”.
Oznacza to, że projekt zakłada dwukrotne karanie za ten sam czyn!
6.
Myślę, że wprowadzenie odpowiedzialności karnej do wyjaśnień składanych przed komornikiem ma sens.
Bo przecież art. 233 kodeksu karnego znajduje zastosowanie nie tylko przed sądami, ale i w postępowaniu skarbowym, przed organami ZUS, samorządowymi, MOPS-u.
Komornik w tym kontekście nie bulwersuje w żadnym razie.
Ba, jeśli już ktoś zdecydował się zeznawać, to wręcz powinien czynić to zagrożony sankcją karną!
7.
W sukurs dłużnikowi idą jednak prawa człowieka.
Art. 6 europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności daje każdemu prawo do rzetelnego procesu sądowego.
Rzetelność zakłada również prawo do milczenia.
Czy jednak w postępowaniu cywilnym artykuł ten znalazłby zastosowanie?
W sprawie z 2 czerwca 1993 roku K. v. Austria) Komisja uznała, że art. 6 nie wchodzi w grę z uwagi na to, że nałożona grzywna nie była wynikiem postępowania karnego.
Jednak była zgodna co do tego, że naruszono art. 10 Konwencji!(prawo do swobody wypowiedzi).
Ba, niesporne jest również, że faza egzekucyjna stanowi częśc postępowania cywilnego. Skoro więc mogę milczec przed sądem, to tym bardziej powinienem mógł milczeć przed komornikiem.
8.
I znowu potwierdza się moja teza, którą stawiałem co najmniej parokrotnie.
W państwie prawnym musi istnieć równowaga pomiędzy stronami.
Skoro jest „trzydniowy” BTE to z drugiej strony musi istnieć również trzydniowy tryb ogłaszania upadłości konsumenckiej.
Raz na 10-15 lat.
Tymczasem cała para idzie w jedno – jak jeszcze bardziej upupic naród.
6.07 2012