Bez kategorii
Like

„Rzepa”: Nowy szef, stare grepsy

28/10/2011
465 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Czego „Rzepa” nie wpuściła jako komentarz

0


Napisałem tam bardzo krótki tekst, bez żadnej agresji, ani zwiększonej emocji.

Widocznie strzała trafiła celnie, jak mówią, "na złodzieju czapka gore".
Otóż, komentując "wstępniak" nowego redaktora naczelnego, zadałem proste pytanie:
 
Skoro ktoś kupuje dwa pisma, jedno właśnie szturmem zdobywajace rynek, a największym generatorem przychodów tych pism są jego czytelnicy, to jakim cudem nowy właściciel zaczyna walkę z kosztami od zmiany linii pisma? Albo nie wie co robi, albo wie co robi, ale… musi.
 
No i to się nie ukazało, choć są tam niby mocniejsze wpisy. Dlaczego ten nie mógł się ukazać? Z powodu ostatniego zdania, jest to po prostu czysta prawda. Szukając oszczędności, najpierw redukujesz wydatki, a potem dopiero szukasz możliwości modyfikacji przychodów, a nie na odwrót. Więc ktoś tu, jak zwykle, nie mówi wszystkiego, (wersja delikatna) albo robi nas wszystkich w balona w sposób dosyć ordynarny (wersja szczera).
 
0

Muni

Do stu razy sztuka i koniec. http://xiezyc.blogspot.com tam jest wiecej

102 publikacje
18 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758