Warto poznać treść wyroku by móc się na niego powoływać, gdyż prawo dopuszcza powoływanie się na prawomocne wyroki.
Czas zapędzić bezprawie w kozi róg.
Z barwnego poniżej wyroku widać, że oskarżona szarpała. Wyrok jest wyrazem bezprawia ze wszystkich możliwych stron, gdyż oskarżona nie szarpała. To jest tylko wyrok, wyrok ośmieszający sąd, by winnych faktycznie nie ukarać, by był wilk syty i owca cała. Wyrok poniższy został podpisany przez prezesa sądu okręgowego Jarosława Sobierajskiego.
Groziło oskarżonej na podstwie Kodeksu Karnego nawet 3 lata więzienia.Oskarżona nawet grzywny i kosztów sądowych nie zapłąciła! Z werdyktu sądu wynika, że szarpanie policjanta na komisariacie to znikoma szkodliwość społeczna.Dopóki tego Wyroku nie przeczytałam zawsze myślałam, że nie wolno szarpać nikogo. A co dopiero policjanta!
W dodatku na komisariacie!
Całe koszty poniósł Skarb Państwa. Czy jak Skarb Państwa za wszystko płaci, to to jest też znikoma szkodliwość społczna?Z wyrokami prawomocnymi się podobno nie dyskutuje tylko je szanuje .