Tylu kłopotów i barier, jakie napotykają Polacy w zakresie pomocy zdrowotnej w trakcie panowania koalicji PO-PSL nie było od czasów wojny!
Nie dość, że na wizytę u specjalisty trzeba czekać nieraz kilka miesięcy, a potem w długiej kolejce na niektóre zabiegi, lub wszczepienie rozrusznika serca, to nieudolny rząd organizuje coraz to nowe trudności.
Na początku roku wynaleziono sposób na wyciąganie dodatkowych pieniędzy od pacjentów poprzez głośną już aferę receptową, albo jak kto woli- pieczątkową .
Ktoś „genialnie” wymyślił, że jak się stworzy dodatkowe wymagania od lekarzy i obciąży ich dodatkową biurokracją, a pacjenci będą biegać od apteki do ośrodka zdrowia po „prawidłowe” pieczątki, to znaczna ich część zrezygnuje z należnej im dopłaty z NFZ i kupi lek pełnopłatny, bo każdy woli więcej zapłacić niż umrzeć, a przy takiej okazji NFZ zaoszczędzi.
Teraz jednak nastąpiło coś bardziej jeszcze nikczemnego, bo przez nieudolność urzędników, którzy „oszczędzali” na zapasach zapewniających ciągłość leczenia, zabrakło w szpitalach leków koniecznych dla chemioterapii.
Oficjalna wersja brzmi, że …”są winni Austriacy, bo mieli przestój na linii produkcyjnej”, ale taka bajka jest dobra dla potrzeb propagandy Tuska i Pawlaka, gdyż w dobie gigantycznej rywalizacji firm farmaceutycznych nie ma problemów zakupu brakującego leku u konkurencji!
Trzeba jednak o tym myśleć odpowiednio wcześnie i tak regulować poziomem zapasów, aby w sytuacji, gdy szybko spada ilość specyfiku w magazynie już zamawiać następną partię, a nie czekać aż dojdzie do tragedii polegającej na braku możliwości udzielenia pomocy chorym.
Decydenci z Ministerstwa Zdrowia zachowali się tak, jak niedoświadczony kierowca, który nie wie, że gdy zapali się żółta kontrolka poziomu paliwa, to trzeba już myśleć o możliwie szybkim zatankowaniu, a nie czekać aż samochód stanie z braku paliwa i wtedy dopiero bić na alarm, że coś się wydarzyło ….”z przyczyn niezależnych od kierowcy”.
A może koalicji P.O. – PSL chodzi właśnie o to, aby zaoszczędzić na wydatkach NFZ poprzez „nowoczesne” metody ograniczania pomocy medycznej dla pacjentów, których dotknęły choroby?
Wówczas będzie można wygospodarować kolejne miliardy USD i euro na pomoc dla Afganistanu, dla Grecji, dla Portugalii itd. itp.?
Rajmund Pollak
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi