Po przegranych wyborach prezydenckich, można było oczekiwać iż rząd zmieni swój stosunek i będzie się bardziej liczył z oczekiwaniami społecznymi. Dziś już wiemy, że buta i arogancja tej władzy praktycznie nie zmalała, że nie zamierza nic zmieniać na korzyść obywateli. Dowodem tego jest stanowisko Ministra Infrastruktury ws. zasad wyceny nieruchomości dla potrzeb aktualizacji opłat użytkowania wieczystego.
INFORMACJA SERWIS21
Zasady wyceny nieruchomości dla potrzeb aktualizacji opłat użytkowania wieczystego są określone w rozporządzeniu Rady Ministrów z dn. 21 września 2004 roku w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzenia operatu szacunkowego. §28 rozporządzenia stwierdza, iż dla aktualizacji opat użytkowania wieczystego określa się wartość nieruchomości jako przedmiot prawa własności. 15 maja br. Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE wystąpiło do Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem/petycją zmiany przepisów w tym zakresie i zaproponowało zmianę rozporządzenia tj. przyjęcie, iż dla celów aktualizacji opłat użytkowania wieczystego określa się wartość nieruchomości jako przedmiot prawa użytkowania wieczystego. Zdaniem Stowarzyszenia opłaty użytkowania wieczystego powinny być odniesione do tego samego stosunku prawnego (czyli użytkowania wieczystego) a nie do innego jakim jest prawo własności. Dodajmy, iż Stowarzyszenie przygotowało konkretne rozporządzenie o zmianie rozporządzenia, które miało wejść w życie 1 stycznia 2016 r. Rząd miał gotowe rozporządzenie, wystarczyło tylko uchwalić.
Minister Infrastruktury i Rozwoju pismem z dnia 11 czerwca 2015 r. odmówił zmiany rozporządzenia, nie zadeklarował jakichkolwiek działań w tym celu. Podsekretarz stanu Paweł Orłowski (PO, b. wiceprezydent Sopotu) powołuje się przy tym niezgodnie z prawdą, iż ustawodawca zdecydował, iż wysokość pierwszej opłaty i opłaty rocznych z tytułu użytkowania wieczystego uzależniona jest od ceny nieruchomości gruntowej, rozumianej jako cena sprzedaży prawa własności nieruchomości. Tymczasem art.72 ustawy wbrew twierdzeniom ministra nie wspomina czy cena sprzedaży odnosi się do prawa własności czy prawa użytkowania wieczystego (a wartość nieruchomości jako prawo użytkowania wieczystego byłaby nawet o kilkadziesiąt procent mniejsza niż w przypadku prawa własności). Także art 67 do którego odwołuje się przepis art.72 tego nie określa. Skąd zatem pan minister wyczytał w ustawie, iż musi to być cena sprzedaży prawa własności nieruchomości, a nie prawa użytkowania wieczystego?
A zatem rząd PO-PSL postanowił utrzymać w mocy przepisy niekorzystne dla użytkowników wieczystych, chociaż mógłby je łatwo zmienić. Ale wówczas zyskaliby obywatele, a tak włodarze miast mogą „łupić” użytkowników wieczystych do woli.