Rzad USA pozywa banki – widziane z USA

Jak to sie stalo, ze banki prowadzily taka samobojcza polityke kredytowa? Moze jednak byla zmowa bankow z poprzednimi rzadami Clintona i Busha? Banki przeciez zostaly uratowane.

Rzad USA chce pozwac najwieksze banki ameykanskie do sadu, za transakcje papierami wartosciowymi opartymi na kredytach hipotecznych. Banki maja zostac oskarzone o to, ze wprowadzaly w blad klientow, co do jakosci papierow opartych na kredytach hipotecznych. Wartosc paierow gwaltownie spadla, gdyz udielano kredyty osobom, ktore z powodu zbyt niskich dochodow nie kwalifikowaly sie do udzielenia im kredytu.

Nasuwa sie jednak pytanie. Dlaczego banki, ktore obracaly powierzonymi im pieniedzmi tak nierozsadnie postepowaly. Wiem ze za kadencji Clintona i G.W. Busha kazdy mogl dostac kredyt byleby sie tylko zglosil. Jest prawda tez, ze banki wogole nie sprawdzaly zdolnosci kredytowej przyszlego nabywcy domu. Jak to sie stalo ze banki zaczely prowadzic taka samobojcza polityke. Czyzby wiedzialy ze w razie plajty, moga liczyc na pomoc rzadu, czyli podatnikow, ktorzy poprzez posrednictwo rzadu zostali ograbieni. Nie wiadomo czy rozprawy sadowe beda sie toczyly przy drzwiach zamknietych, by nie wyszly kolejne kretactwa rzadow Clintona i Busha, ze to byl jeden wielki przekret rzadu i bankow? Zapowiada cie bardzo ciekawie.