Nowe Technologie i Medycyna
Like

Ruszył stellator, w który zainwestowała Polska

07/02/2016
672 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Ruszył stellator, w który zainwestowała Polska

Niemieccy naukowcy uruchomili właśnie eksperyment, który ma pomóc w rozwoju fuzji jądrowej. Po dziewięciu latach przygotowań specjaliści z Instytutu Fizyki Plazmy im. Maxa Plancka w Greifswald wstrzyknęli niewielką ilość wodoru w urządzenie o kształcie torusa i całość potraktowali mikrofalami. Powstała plazma, która co prawda istniała przez ułamek sekundy, ale było to wystarczająco długo, by potwierdzić udany początek eksperymentu.

0


„Dzisiaj wszystko poszło świetnie. Gdy ma się do czynienia z tak skomplikowanym systemem, trzeba upewnić się, że wszystko działa perfekcyjnie. Zawsze istnieje ryzyko niepowodzenia” – mówi Robert Wolf, jeden z naukowców zaangażowanych w prace przy projekcie.

Uczony mówi, że jednym z poważnych wyzwań było opracowanie systemu chłodzenia magnesów koniecznych do utrzymania plazmy na miejscu. Niemieccy naukowcy szczegółowo przyglądali się więc uruchamianiu Wielkiego Zderzacza Hadronów, by nie popełnić tym samych błędów.

Urządzenie w Greifswald to stellator, którego koncepcję opracował w 1950 roku Amerykanin Lyman Spitzer. Ma on podobny kształt do tokamaka, ale korzysta z systemu magnesów, a nie z pola elektrycznego do utrzymania plazmy w miejscu. Thomas Klinger, szef projektu, mówi, że stellator powinien utrzymywać plazmę znacznie dłużej tokamak. „Procesy zachodzące w stellatorze są bardziej spokojne. Urządzenie to jest znacznie trudniej zbudować niż tokamak, ale jest łatwiejsze w obsłudze” – stwierdza.

Urządzenie znane jako Wendelstein 7-X (W7-X) zostało próbnie uruchomione w grudniu. Wówczas jednak użyto helu, który jest znacznie łatwiej podgrzać niż wodór. Ponadto hel ma tę zaletę, że usuwa najmniejsze nawet zanieczyszczenia powstałe podczas budowy. Zadaniem W7-X nie jest wyprodukowanie nadmiarowej energii. Niemieccy naukowcy chcą w nim powoli zwiększać temperaturę plazmy oraz utrzymać stabilną plazmę przez 30 minut. „Jeśli uda się to osiągnąć do 2025 roku, to będzie dobrze. Jeśli wcześniej, to jeszcze lepiej” – mówi Wolf.

Profesor David Anderson z University of Wisconsin mówi, że W7-X wygląda bardzo obiecująco. „Już na wstępie maszyna osiągnęła imponujące wyniki. To zwykle trudny pracochłonny proces. Szybkość, z jaką zbudowany W7-X to dowód na wysoką jakość prac i bardzo dobry prognostyk dla samej koncepcji stellatora. Uruchomienie W7-X to znaczące osiągnięcie” – stwierdza. Stellator jest współfinansowany m.in. przez Polskę.

Obecnie na świecie działa kilkanaście stellatorów, jednak W7-X jest pierwszym, którego wydajność może dorównać tokamakom.

Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: Phys.Org
Źródło: KopalniaWiedzy.pl

0

Wiadomosci 3obieg.pl

Napisz do nas jeśli w Twoim otoczeniu dzieje się coś, co wymaga interwencji dziennikarskiej redakcja@3obieg.pl

1314 publikacje
11 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758