Już od pięciu lat w ramach bratniej pomocy
wojska radzieckie pacyfikują Afganistan. Ponad
100-tysięcznej armii okupacyjnej, wspomaganej
przez ok.40 tys. żołnierzy reżimowych, nie udaje
się stłumić narodowego powstania
AFGANISTAN: V ROCZNICA
Już od pięciu lat w ramach bratniej pomocy
wojska radzieckie pacyfikują Afganistan. Ponad
100-tysięcznej armii okupacyjnej, wspomaganej
przez ok.40 tys. żołnierzy reżimowych, nie udaje
się stłumić narodowego powstania. Trwa sytuacja
patowa: nie widać szans ani na rozwiązanie polityczne,
ani na uzyskanie przewagi militarnej
przez żadną z walczących stron.
Rosjanie podejmują zmasowane ataki na tereny
zajęte przez partyzantów. W październiku, po
dywanowych nalotach bombowców TU-16 na
dolinę Pandższir, wtargnęło tam ok. 1500 czołgów
i transporterów. Od połowy listopada toczy
się wielka bitwa w rejonie miasta Torgar. Trwa ofensywa
na granicy z Pakistanem. Stacjonuje tam
już ok.50 tys. żołnierzy radzieckich. Wypadki ostrzału
i bombardowania przygranicznych obszarów
Pakistanu są coraz częstsze. Chodzi zapewne
0 odcięcie baz, dokąd chronią się powstańcy i
skąd do Afganistanu przerzucana jest broń i amunicja.
W pobliżu granicy z Iranem i Pakistanem
buduje się dwa nowe lotniska wojskowe,
Armii Radzieckiej nie udaje się opanować na
stałe żadnego właściwie rejonu kraju. Nawet Kabul
stale jest widownią spektakularnych akcji partyzantów.
Codziennie dochodzi tam do kilku wybuchów
bombowych. Powstańcy wysadzają w
powietrze gmachy publiczne, atakują elektrownię,
ostrzeliwują rakietami kwatery dygnitarzy
reżimowych i radzieckie osiedla wojskowe. Z ich
rąk giną liczni funkcjonariusze państwowi i partyjni.
Wiadomości spoza Kabulu docierają rzadziej.
W listopadzie przeprowadzono szereg ataków w
rejonie miasta Kandahar, 7 XI w wyniku ostrzału
rakietowego lotniska zginęło 60 żołnierzy radzieckich
oraz uległo uszkodzeniu 8 bombowców i
śmigłowiec. W jednym ze starć na granicy pakistańskiej
– tę wiadomość podało rządowe radio
Kabul 8 XI — w ręce powstańców dostało się 12
dział przeciwlotniczych i 34 wyrzutnie rakietowe.
11 XI powstańcy zestrzelili 5 śmigłowców i samolot
transportowy.
Władze okupacyjne stosują terror na wielką
skalę Docierające sporadycznie relacje z obozów
1 więzień, gdzie przebywają dziesiątki tysięcy
przeciwników reżimu, mówią o okrucieństwach
niewyobrażalnych dla Europejczyków. W rejonach
wiejskich, podejrzanych o współpracę z
partyzantami, wojsko pacyfikuje wsie paląc domy
i zabijając ludność cywilną. Niszczenie zasiewów
ma na celu pozbawienie powstańców bazy
żywnościowej. Liczba uchodźców do Iranu i Pakistanu
sięga kilku milionów.
Od pięciu lat ruch oporu w Afganistanie nie
słabnie. Wspiera go narodowa tradycja niepoddawania
się żądnemu obcemu najeźdźcy – dość
wspomnieć, że w XIX wieku był to jedyny kraj,
który oparł się ekspansji Imperium Brytyjskiego.
Czerpie swoją siłę również z religii – walka z radzieckim
okupantem to wojna w obronie islamu,
podstawowy obowiązek religijny każdego muzułmanina.
Dlatego Związek Radziecki nie wygrał
dotąd wojny w Afganistanie i nie może jej wygrać.
Pragne Panstwa zainteresowac jasnymi i ciemnymi stronami dzialan podziemnej struktury SOLIDARNOsCI - Miedzyzakladowego Komitetu Koordynacyjnego „wola”. Moim celem jest, niedopuszczenie do zaklamywania niedawnej historii z lat 1982 - 1989