Ruskie biją, Niemcy malują co chcą.

A my tylko nadstawiamy tyłek do bicia dzięki partii ciepłej wody w kranach. Ot sobie przyszli i namalowali.

Jednak jakoś nikt z kancelarii bUla nie śmiał powiadomić policji. Jaki Pan taki kram.

– Nie mamy oficjalnego zgłoszenia z Pałacu Prezydenckiego – kwituje sprawę podkomisarz Agnieszka Hamelusz z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Śródmieście. Aby sprawie nadać bieg, musi ją zgłosić Kancelaria Prezydenta.

warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,11886970,Turysci_z_Niemiec_namalowali_niemiecka_flage_na_glowie.html

Co pobili paru stewardów? To betka przecież. Linkuję z S24 bo przecież ani GW ani WSI24 ani Der Onet (jeszcze pl) o tym nie napiszą:

lobuz.sportifo24.pl/2330,stewardzi-na-meczu-skopani-przez-rosjan

Najważniejsze żeby nogi Donaldu Tusku wystawały z sempitern Anieli i Władimira. Bo tak głęboko wchodzi im bez wazeliny w pewną część ciała. Policja ma 3 razy T. Troska Tolerancja Tłumienie. Widzę dużą troskę o to żeby ruskie prowokacje się udały i dużą tolerancję dla takich działań.

takiesobie.salon24.pl/424785,przemarsz-rosyjskich-kibicow-czemu-ulatwiac-ewentualna

Lemingom oczywiście mogę życzyć jedynie jak zwykle szeroko zamkniętego pola widzenia. Jak im nie napiszą w GW lub nie powiedzą w WSI24 to czegoś nie ma.