R.Sikorski – minister spraw autopromocyjnych

To jeden z przykładów charakteryzujących sposób sprawowania mandatu społecznego przez PO. Sposób zarządzania sprawami Polaków w sposób, który jest dla Polaków całkowicie bezużyteczny, a wielokrotnie – szkodliwy

Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych rządu RP (niestety!) stwierdził:

"misją Polski i moją osobistą aspiracją jest stworzenie europejskiego funduszu na rzecz demokracji".

To jest jeden z przykładów charakteryzujących sposób sprawowania mandatu społecznego przez szubrawców z partii PO. Sposób zarządzania sprawami Polaków w sposób, który jest dla Polaków całkowicie bezużyteczny, a wielokrotnie – szkodliwy. Politycy PO skupiają się wyłącznie na propagandowej autopromocji w Kraju oraz na promocji swych osób, dla potrzeb rozwoju swoich osobistych karier w strefie EU.

"Europejski fundusz na rzecz demokracji".

Czy ten pomysł polskiego(?) polityka ma cokolwiek wspólnego z jakąś ewentualną korzyścią Polaków?? Pewnie raczej mogą się z tego ucieszyć … libijscy powstańcy, somalijskie mniejszości, opozycja w Wybrzeżu Kości Słoniowej albo dysydenci tybetańscy.

Czy minister Sikorski mógłby wskazać cokolwiek, co jego resort realnie załatwił dla Polaków przez ostatnie 4 lata, oczywiście oprócz "ocieplania stosunków" i "poprawiania klimatu"??

Ostatnie wydarzenia w polskich szkołach na Litwie są konkretnym i jaskrawym przykładem omijania spraw Polaków i dobrym przykładem "białej flagi" łopoczącej nad resortem spraw zagranicznych.

Widać to także po propagandowej wizycie "premiera" Tuska, który został na Litwie przyjęty standardowo uprzejmie (foty, news) oraz całkowicie zlekceważony merytorycznie (nic, NIC nie załatwił)!