„Brown Bombers” to obelżywy slang z Australii… Coś jak nasze rodzime „Kanary”… BRUNATNI DESTRUKTORZY – tłumaczenie Witolda Zubrzyckiego z lat 60. bardzo mi się podoba 🙂
The Coast of Coral (1956) – pierwsze wydanie polskie
Wydawnictwo Morskie 1962.
„[…] W Sydney, jak wkrótce odkryliśmy, wzbronione
jest parkowanie samochodu w dowolnie obranym
punkcie miasta. Ponieważ system publicznej
komunikacji jest tu niemal równie niedoskonały jak
w Nowym Jorku, nieszczęśliwy kierowca traci
większość swojego czasu na unikanie kontaktu
z sumiennymi, ale bardzo niepopularnymi
funkcjonariuszami służby ruchu, znanymi jako
„Brown Bombers” – BRUNATNI DESTRUKTORZY.
Funkcjonariusze ci snują się po całym mieście
z otwartymi notesami zapisując numery
samochodów, które weszły w kolizję
z obowiązującymi przepisami. Co najmniej dziesięć
razy nasz AEK 942 (szewrolet) miał nieszczęście
trafić na owe złowieszcze kartki i odczuliśmy
ogromną ulgę, gdy z bezpiecznej odległości
Nowego Jorku mogliśmy odesłać ostatnie ostrzeżenie
– poprzedzające odebranie prawa jazdy –
na adres zwrotny. „.
* http://www.acclarke.pl/ksiazki/1956thecoastofcoral.htm
Oglądając współczesne polskie „wojny” drogowe
„na mandaty” odkryłem, że „gorzej” jest w Australii
i w Stanach Zjednoczonych.
– Niesforne Dziecię Gutenberga.