W czym tkwi tajemnica sukcesu radiestezji? Z pewnością…
…pomaga jej w znacznym stopniu nieprawdziwe ale głośne; „to działa”. Czy „wątpliwa pewność” w skuteczność radiestezji upoważnia nas do korzystania z niej? Radiestezja wykracza daleko poza ramy nauki. W metodzie naukowej potrafi obliczyć granice błędu. W przypadku radiestezji tej granicy nie znamy.
Radiestezją zajmowano się również w Asyrii oraz Grecji, z której pochodzi kaduceusz będący symbolem wszystkich lekarzy. Rzymski pisarz Pliniusz twierdził, że według mitologii rzymskiej różdżka leszczynowa była własnością boga Eskulapa odpowiedzialnego za sprawy medycyny. Różdżka virgula divina odpowiedzialna za rozsądzanie ludzkich sporów była atrybutem boga Merkurego. W średniowieczu radiestezja kojarzona jest z okultyzmem i czarną magią. W wieku XIX zasady zjawisk radiestezyjnych zaczęto łączyć z świeżo odkrytym prądem elektrycznym. Stworzywszy teorię przyciągania i odpychania elektrycznego stopniowo zaczęto rugować okultystyczne podłoże wahadlarstwa. Wiek XX pomimo nasilonych wysiłków propagatorów idei wahadlarskich (liczne sympozja i konferencje, olbrzymia ilość wydanych książek) przynosi całkowitą krytykę zjawisk radiestezyjnych. Uznana zostaje za pseudo naukę nie mającą żadnych podstaw w fizyce, chemii, hydrobiologii czy geologii.
W Polsce pierwszą organizacją zajmującą się radiestezją była Sekcja Radiestezji przy stowarzyszeniu Wynalazców Polskich stworzona z inicjatywy różdżkarza Jana Podbielskiego oraz hrabiego Mościckiego. W okresie międzywojennym, po nieudanej próbie stworzenia ogólnopolskiej organizacji radiestezyjnej, poszczególni jej zwolennicy działalność swoją prowadzili skupieni wokół ezoteryczno-okultystycznych stowarzyszeń propagujących wiedzę alternatywną. Do najbardziej znanych należały: Towarzystwo Psychofizyczne, Teozofowie, Polskie Towarzystwo Badań Psychicznych, Towarzystwo Parapsychiczne, Polskie Towarzystwo Metapsychiczne i inne.
W okresie powojennym radiestezja polska nie cieszy się zbytnim zainteresowaniem. Radiesteci działają na własną rękę. Dopiero w latach siedemdziesiątych zaczynają się tworzyć pierwsze zgrupowania ludzi zainteresowanych praktykowaniem radiestezji. Obecnie na terenie Polski działa ponad 30 różnych instytucji zajmujących się tymi zagadnieniami. Wydaje się kilka almanachów radiestezyjnych oraz coraz to nowe książki i opracowania. Lata dziewięćdziesiąte dla radiestezji to czas stagnacji i wielkiego sceptycyzmu względem postulatów i praktyk propagatorów radiestezji. W 1995 roku na zlecenie Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych przygotowano charakterystykę takich „zawodów” jak m.in.: psychotronika, astrologia czy biotronika. Od kwietnia tegoż roku powyższe „zawody” umieszczono na oficjalnej liście uprawianych w Polsce zawodów opublikowanej w dokumentach Ministerstwa Pracy. W rok póżniej Katowicki Sąd Rejonowy wpisał do rejestru Krajowy Cech Radiestetów i Bioenergoterapeutów z siedzibą w Raciborzu, nadając mu w ten sposób osobowość prawną.
Radiestezja jest integralną częścią psychotroniki, która zawiera w sobie takie „dziedziny” jak: bioenergoterapia, akupunktura, akupresura, nergoterapia, apiterapia, piramidologia, muzykoterapia, chromoterapia, energoterapia, polaryty, relaksacja itp. Radiestezja dzieli się na różnego rodzaju specjalności np. radiestezja ogólna, medyczna, weterynaryjna, ochrony środowiska oraz teleradiestezja.
Choć nie jest to stały i jedyny ogólnie przyjęty podział. Radiesteci twierdzą, że za pomocą wahadła i różdżki potrafią poddać skutecznym badaniom analitycznym: materiał organiczny oraz nieorganiczny np. kamienie, budynki mieszkalne, meble, przedmioty domowego użytku, samochody. Radiestezja bada również cechy charakteru człowieka, relacje pomiędzy ludźmi, szkodliwe promieniowanie ziemskie, moc i siłę promieniowania zwierzęcego i roślinnego, moc i siłę promieniowania ludzkiego, miejsca katastrof, miejsca zaginionych bądź ukrytych przedmiotów, miejsca zaginionych osób.
Na temat zdolności radiestezyjnych człowieka zdania są podzielone. Część radiestetów szacuje, że około 75% ludzi posiada zdolności radiestezyjne dzięki którym potrafią oni posługiwać się wahadłem bądź różdżką, wykrywając różnego rodzaju bardziej lub mniej szkodliwe promieniowania. Twierdzą oni, że zdolności radiestezyjne można wyćwiczyć. Spotykamy również głosy przeciwne temu twierdzeniu mówiące, że każdy człowiek owe zdolności posiada.
Wahadła i różdżki są podstawowym sprzętem biofizycznym radiestety. Ich budowa jest bardzo prosta. Nie ma żadnych ustalonych przepisów odnośnie ich budowy. Przyrządy te przybierają rozmaite kształty. Wszystko zależy od twórczości radiestety. Za wahadło może posłużyć torebka herbaty ekspresowej albo zużyty bezpiecznik elektryczny zawieszony na czarnej nitce. Wahadła i różdżki mogą być zbudowane z takich materiałów jak drewno, szkło, złoto, srebro, mosiądz, ołów, i wielu innych dających zawiesić się na nitce czy metalowym łańcuszku.
Radiestezja nie jest nauką jak chcieliby i jak twierdzą współcześni radiesteci. Czytając radiestezyjną literaturę od razu rzuca się w oczy to, że brak jej podstawowych, jednolitych zasad, procedur i założeń. Publikacje poświęcone radiestezji pełne są sprzecznych hipotez. Brak w nich jednoznaczności. Brak wystarczających i wiarygodnych źródeł, które by potwierdziły przedstawiane twierdzenia. W związku z tym nie można poważnie ich traktować.
Zastanawiające jest to, co radiesteta potrafi (albo raczej twierdzi że potrafi) wykryć, odtworzyć i określić za pomocą wahadła czy różdżki. Zadanie nie jest zbyt trudne dla radiestety ponieważ nie można mu w wielu przypadkach udowodnić kłamstwa, gdyż promieniowanie czuje tylko on. My musimy po prostu mu wierzyć. Jak dotąd nie skonstruowano żadnego wiarygodnego aparatu potrafiącego mierzyć tajemnicze promieniowania.
Prof. dr hab. inż. Zbigniew Królicki czołowy polski radiesteta, jednoznacznie przyznaje, że radiesteta reaguje na coś, czego nie tylko nie można zmierzyć, ale na dobrą sprawę nie wiadomo, jak to mierzyć. Dalej w swojej książce pt. Radiestezja stosowana stwierdza: Na co reaguje radiesteta? Jaki jest mechanizm zjawisk radiestezyjnych? Jaki charakter ma promieniowanie radiestezyjne? Na te podstawowe pytania dotąd nie znaleziono jednoznacznej odpowiedzi. Tag i Judith Powell w książce zatytułowanej Wahadło narzędzie podświadomości przyznają : Czasem się udaje a czasem nie (…) czasami jednak zarówno początkujący, jak i profesjonalni radiesteci otrzymują całkowicie błędne rezultatu. Dlaczego tak się dzieje, pozostaje tajemnicą.
W książce pt. Radiestezja znanego w całej Polsce radiestety Leszka Mateli możemy przeczytać o pewnych marzeniach innego radiestety: Inżynier Jerzy Woźniak zawsze marzył o zbudowaniu detektora umożliwiającego obiektywny pomiar promieniowania ziemskiego. Szkoda tylko, że tak wcześnie odszedł od nas, nie zrealizowawszy tego marzenia. Być może rozwój techniki w niedalekiej przyszłości pozwoli na urzeczywistnienie jego idei.
Powyższe wypowiedzi obrazują nam takt, iż radiestezja nie jest wcale tak bardzo naukowa jak chcieliby niektórzy jej zwolennicy.
Nie wolno igrać sobie w beztroski sposób z nieznanymi energiami, nie znając ich pochodzenia jaki działania. Zbyt wiele jest w radiestezji hipotez i przypuszczeń, aby można było bezpiecznie się w nią angażować. Pokusa sukcesu jest olbrzymia, ale możliwość szkody jeszcze większa. Nie warto angażować się w sprawy wątpliwego pochodzenia. Nie oddawajmy naszego zdrowia w ręce niepewnych radiestetów. Nie utajmy bezgranicznie ekspertyzy, których do końca sami nie są pewni.
Na terenie Polski prowadzone są liczne kursy i szkolenia radiestezyjne, po ukończeniu których otrzymuje się dyplom Mistrza Radiestezji. Niezależnie od tego wielu ludzi praktykuje indywidualną radiestezję, bazując na obszernej literaturze poświęconej zjawiskom radiestezyjnym. Te praktyki prowadzą nierzadko do różnego rodzaju powikłań zdrowotnych i duchowych wynikających z jej częstego niekorzystnego wpływu na ludzki organizm i psychikę. Radiestezja prowadzić może również do licznych rozczarowań wynikających z jej nieskuteczności, braku jednoznaczności i możliwości obiektywnego zweryfikowania.
Mariusz Gajewski
Najwyższa Święta Kongregacja Oficjum rozważywszy w sposób dogłębny niebezpieczeństwa, które mogą zaszkodzić religii i prawdziwej pobożności z racji udzielania przez duchownych porad radiestezyjnych na temat spraw dotyczących samych osób oraz przepowiadania zdarzeń, a także uwzględniając wszystko to, o czym stanowią kanony 138 i 139 Kodeksu Prawa Kanonicznego w odniesieniu do duchownych świeckich i zakonnych, których od tych porad winno się powstrzymywać, jako że one uwłaczają stanowi i godności osobistej duchownego albo też mogą szkodzić jego autorytetowi, postanawia co następuje, bez wdawania się wszakże w kwestie naukowe na temat radiestezji.
Najdostojniejszym ordynariuszom miejsca i wyższym przełożonym zakonnym poleca się, aby surowo zabronili duchownym świeckim i zakonnym zajmowania się kiedykolwiek tymi badaniami radiestezyjnymi, uwzględnianymi we wspomnianych poradach.
Już sprawą ordynariuszy i przełożonych zakonnych będzie, jeśli uznają to za konieczne lub pożyteczne, dodać do tego zakazu sankcję karną.
Gdyby zaś któryś z duchownych świeckich lub zakonnych, naruszając ten zakaz, uczynił to po raz wtóry albo też dał powód do zgorszenia czy zaistnienia groźnych niebezpieczeństw, ordynariusze i przełożeni zakonni doniosą o tym do Świętego Najwyższego Trybunału.
Joannes Pepe
Notariusz Świętej Kongregacji Świętego Oficjum
Rzym, dnia 26 marca 1942 r.
Aleksander P. Dubrow, Ekologia i radiestezja a zdrowie człowieka, 1998, Katowice, Dom Wydawniczo – Księgarski Kos, Franciszek Dąbrowski, Radiestezja – sposób na życie, 1998, Białystok, Studio Astropsychologii, Howells Harvey, Dovsing: Mind Over Matter, 1982. Lexington, Massachusetts, the Stephen Green Press, Leszek Matela, Radiestezja, nauka, praktyka, ochrona przed szkodliwym promieniowaniem, 1996, Katowice, Dom Wydawniczo – Księgarski Kos, Jerzy Woźniak, Nowoczesna Radiestezja, 1995, Katowice. Dom Wydawniczo – Księgarski Kos, Graves Tom, The Dowser s Workhook: Understanding Using The Power of Dowsing, 1989, New York, Sterling Publishing, Tag i Judith Powell, Wahadełko. Narzędzie Podświadomości, 1997, Warszawa, Wydawnictwo Medium; Olson Dale, Advanced Pendulum Instruction Application, 1991, Eugene, Oregon, Crystalline Publications; Zbigniew Królicki, Radiestezja zdrowia, 1996, Łódź, Wydawnictwo Ravi, Zbigniew Królicki, Radiestezja stosowana, 1995, Łódż, Wydawnictwo Ravi.
~o~
Źródło: http://www.psychomanipulacja.pl/art/rozdroza-radiestezji.htm
Domena: eukarionty, Królestwo: zwierzeta, Typ: strunowce, Podtyp: kregowce, Gromada: ssaki, Rzad: walenie, Podrzad: zebowce, Rodzina: delfinowate, Rodzaj: Delphinus, Gatunek: delfin zwyczajny (na zdjeciu d. butlonosy)