Czyli jak inne nacje niszczyły swoje kraje.
Zachód – to prawdziwy profesjonalizm w rozwalaniu swoich krajów!
Upadek Polski (Rzeczpospolitej) zaczął się w początkach XVIII w. Lecz mało kto wie (a kto wie – stara się nie dostrzegać tego), że w tym samym czasie upadły inne państwa w Europie.
Szwecja– po III Wojnie Północnej (1700–1721 r.) przestała się liczyć na arenie europejskiej. Z Imperium Szwedzkiego zrobiła się w XVIII i XIX w. Szwedzka Bida-Prowincja na której głównym zajęciem była walka z pijaństwem. Dopiero w XX w. Szwecja nieco „wstała z kolan” a dzięki swojemu prowincjonalnemu położeniu, udało jej się uniknąć dwóch światowych wojen.
Hiszpania– wielkie mocarstwo kolonialne. Nie pomogło 500 mld dolarów ukradzione z kolonii w ciągu 300 lat ich eksploatacji. Zmarnowali wszystko. I od XVIII w. stali się podmiotem rozgrywek międzynarodowych (chociaż zdychali jeszcze 200 następnych lat).
Obu krajom przyznaję Brąz w Samozaoraniu.
Nieśpiesznie idąc dalej.
Rosja (potem ZSRR/ZSRS) – w XVIII w. jej wpływy sięgały zachodnich granic Korony, w ciągu 200 lat
wszystko stracili. Do dzisiaj jej granice cofnęły się 600 km na wschód. Kolejni głupi carowie, brak selekcji u władzy. I czym to się skończyło – wiadomo.
„Jaka piękna katastrofa!” – chciałoby się rzec.
„Carsko-Sowieckoje” Samozaoranie.
Prusy- jaka szkoda, że już ich z nami nie ma. A tak dobrze był to zorganizowany kraj, o wyjątkowo rozwiniętym zmyśle państwowym. Nie to co te „Polaczki”, nicht wahr (czyż nie)?
Prusacy tak ciężko pracowali… żeby się w ostateczności zniszczyć.
W szczytowym okresie (II Rzesza 1871-1918 r., zbudowana przecież przez Prusy) sięgała od Renu do Kłajpedy
na Litwie. Ale wystarczyło dać Niemcom trochę demokracji i wykończyli się sami. Od tego czasu cofnięto ich o 500 km na zachód, na Odrę i Nysę a i obecnie populacja maleje.
To się nazywa zmysł państwowy!
„Dajcie Niemcom demokrację, a wykończą się sami”.
Austria (później Austro-Węgry) – co można powiedzieć o monarchii, z której przy pierwszej
sposobności pouciekali wszyscy, żeby pozakładać własne państwa (Czesi, Polacy, Węgrzy…)?
Tak zażarcie budowali tą swoją monarchię, że nie przetrwała 200 lat.
„Habsburska Porażka.”
Dla naszych Rozbiorców mam Srebrne Laury w Samozaoraniu.
I wreszcie mój faworyt.
Wielka Brytania – na początku XX w. imperium nad którym Słońce nie zachodzi, najlepsi dyplomaci, naukowcy, ustrój polityczny. Posiadali 25% globu. I jak to wykorzystali?
Wszystko stracili w ciągu jakichś 50 lat (od początku XX w. do ok. 50-60-tych lat XX w.).
Dzisiaj Wielka Brytania to Wielki Przydu…as USA. Jedyne co warte podziwu to, że przy tak ogromnym stoczeniu się jednocześnie potrafili zachować dobre samopoczucie.
Jak dla mnie, bezapelacyjnie Złoty Laur w dziedzinie Samozaorania.
To tylko kilka przykładów. Wręcz wiedza historyczna z podstawówki.
No i jak to ma się do „mitycznej głupoty polskiej”?