Gdyby Pilecki urodził się w Stanach Zjednoczonych oglądalibyśmy kolejny, hollywoodzki sequel o jego bohaterskim życiu i śmierci…
Wszak już jako harcerz-ochotnik walczył z bolszewikami w 1918-19r. w obronie Wilna. W 1920r. wstąpił do Wojska Polskiego, broniąc Warszawy przed Moskalami.
Dwudziestolecie międzywojenne – to dla młodego Witolda okres ciężkiej pracy przy podnoszeniu z upadku rodzinnego majątku, działalność patriotyczno-edukacyjna i ustawiczne szkolenie wojskowe (m.in. w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu.
Witold Pilecki był jednym z dywizyjnych dowódców podczas kampanii wrześniowej; po kapitulacji nie złożył broni, aktywnie działając w ZWZ Armii Krajowej. Jako pierwszy poinformował świat o zbrodniach niemieckich w obozie koncentracyjnym Auschwitz; w tym celu pozwolił się aresztować podczas łapanki i pod zmienionym nazwiskiem działał na terenie tej „fabryki śmierci”, tworząc tam konspirację.
Po wykonaniu zadania i brawurowej ucieczce z oświęcimskiego piekła Pilecki podjął walkę zbrojną z okupantem, ukoronowaniem której był udział w Powstaniu Warszawskim. W międzyczasie wspólnie z legendarnym płk. „Nilem” Fildorfem tworzył konspiracyjne struktury podziemne na wypadek spodziewanej sowieckiej okupacji.
Koniec wojny zastał rotmistrza Pileckiego w obozie jenieckim w Murnau w Niemczech. Dołączył do II korpusu polskiego na Zachodzie, ale przy pierwszej okazji oddelegowany został do kraju, by w organizacji niepodległościowej WiN kontynuować walkę o ostateczne wyzwolenie Polski – tym razem spod dominacji sowieckiej.
Aresztowany 8 maja 1947r., przez pół roku przesłuchiwany i torturowany przez UB-ckich siepaczy skazany został 15 marca 1948r. na karę śmierci. Prośby o ułaskawienie skierowane do prezydenta Bolesław Bieruta przez obrońcę, przez przyjaciół oświęcimskich i przez Marię, żonę Pileckiego zostały odrzucone. Wyrok wykonano 25 marca; miejsce pochówku nie jest znane.
Rehabilitacji bohatera dokonano dopierowe wrześniu 1990 r. Sąd Najwyższy uniewinnił rotmistrza i jego towarzyszy, ukazał niesprawiedliwy charakter wydanych wyroków, uwypuklił patriotyczną postawę skazanych w tym procesie.
W lipcu 2006 r. Prezydent RP Lech Kaczyński w uznaniu zasług Witolda Pileckiego i jego oddania sprawom ojczyzny odznaczył go pośmiertnie Orderem Orła Białego.
Lech Makowiecki
P.S. Obiecałem, że kiedyś specjalnie napiszę balladę poświęconą Rotmistrzowi;
a póki co – dwa „ułańskie” utwory z płyty „Katyń 1940”:
„Honor i Gniew”
“Quo vadis Polonia”
I z płyty “Patriotyzm”:
“Ostatni Zayazd”
Inzynier z wyksztalcenia, songwriter i grajek z wyboru. Niepoprawny romantyk, milosnik Historii - oceanu wiedzy o tym, co nas moze spotkac. Fan Mickiewicza i Pilsudskiego - ostatnich Wielkich Polaków majacych mega-wizje bez udzialu dopalaczy...