Rosyjski wywiad – zmiana taktyki
30/01/2012
514 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Zmieniła się sytuacja na świecie, zmienia się też taktyka GRU
Rosyjski prezydent zobowiązał służby do zmiany taktyki działania w walce ze "światowym terroryzmem". Podczas czwartkowego spotkania z Igorem Sergunem, szefem GRU, największej i najważniejszej rosyjskiej agencji szpiegowskiej, Dymitrij Miedwiediew stwierdził, że agencja powinna otworzyć się na współpracę z zagranicznymi instytucjami i wspólnie działać na rzecz zwalczania terroryzmu.
"Zmiana sytuacji na świecie wymaga przygotowania i wprowadzenia odpowiednich poprawek w mechanizmach wywiadu" – stwierdził w czwartek Segun, który szefem GRU został w grudniu 2011 roku.
Podczas spotkania z prezydentem Sergun zaprezentował raport informujący o aktualnym stanie GRU. Stwierdził, że agencja prezentuje unikalny typ działalności wywiadowczej na świecie, gdyż praktycznie jako jedyna skupia wszystkie istniejące typy i kierunki istniejących działań szpiegowskich.
Miedwiediew zaznaczył z kolei, że szczególnie istotnym zadaniem dla GRU jest obecnie "obserwacja międzynarodowej sytuacji politycznej i militarnej a także przewidywanie potencjalnych zagrożeń". Dodał również, że międzynarodowy terroryzm wciąż pozostaje największych współczesnym zagrożeniem o zasięgu globalnym.
"Musimy ujawnić łańcuch zaopatrzeń terrorystów w broń i pieniądze, a następnie stosując taktykę wyprzedzającą, pokrzyżować ich plany" – powiedział Miedwiediew.
Proszę zwrócić uwagę, że Miedwiediew nie sprecyzował z jakim dokładnie rodzajem terroryzmu Rosja będzie walczyć. Zastanówmy się wspólnie o jaki mogło mu chodzić? Czy o terroryzm islamski? W przypadku Rosji, w której sporą część żołnierzy już teraz stanowią muzułmanie ciężko mówić o konkretnym zagrożeniu właśnie z tej strony. Istnieje co prawda kwestia konfliktu z Czeczenią, jednak Moskwa od zawsze traktuje ten temat jako swój "problem wewnętrzny", wątpliwym jest więc by nagle zaczęto traktować ten konflikt jako powiązany z międzynarodowym terroryzmem. Możemy dziś mówić o cyberterroryzmie, jednak czy wtedy znaczenie miałyby takie sprawy jak broń? Co więc pozostaje?