Rosjanie kupią PKP Cargo?

– Czekamy na decyzję strony polskiej co do sposobu prywatyzacji PKP Cargo. Z mojej wiedzy wynika że została ona odłożona o rok – powiedział podczas odbywającego się w Soczi Forum 1520, Władymir Jakunin, prezes zarządu Kolei Rosyjskich (RŻD).

O Kolejach Rosyjskich od dawna mówiło się, że są zainteresowane prywatyzacją największego polskiego przewoźnika towarowego, choć wiele osób wyraża ku temu sprzeciw, przede wszystkim ze względów historyczno-politycznych.

Dziś Władymir Jakunin  podkreślił, że RŻD od wielu lat rozwijają współpracę z PKP zarówno w zakresie przewozów towarowych, jak i pasażerskich. Jakunin wspomniał, że zawsze będą zainteresowane jej pogłębianiem oraz zwiększaniem obecności na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej. Nie odniósł się jednak bezpośrednio do trwającego obecnie postępowania ani nie potwierdził wprost obecności RŻD na tzw. "krótkiej liście".

Kto zainteresowany?

W październiku 2011 roku prezes PKP SA ujawniła, że na "krótkiej liście" inwestorów znalazło się 6 spółek. Połowa z nich miała prowadzić działalność w tym samym sektorze, a połowa była spoza niego. Wśród firm zainteresowanych prywatyzacją PKP Cargo nieoficjalnie wymienia się: Ceske Drahy, kolej francuską SNCF, włoskiego przewoźnika towarowego oraz fundusze inwestycyjne: CVC Capital Partners, Bridgepoint, oraz Penta Oak Tree.

Giełda czy partner strategiczny?

Jeszcze w 2011 roku wartość PKP Cargo szacowało się na 4 mld zł. Na dzień dzisiejszy model prywatyzacji przewoźnika wciąż nie jest znany. Związki zawodowe, które negocjują pakt gwarancji pracowniczych, domagają się prywatyzacji przewoźnika przez giełdę. W październiku 2011 minister infrastruktury podtrzymał stanowisko, że spółka zostanie sprzedana inwestorowi strategicznemu. Cezary Grabarczyk mówił wówczas, że tylko osoby niemające rozeznania w ekonomii mogą proponować prywatyzację PKP Cargo przez giełdę.

– Projekt Cargo jest wciąż przed decydującym momentem. I to jest obiektywnie rzecz biorąc najtrudniejszy projekt w grupie – z uwagi na wielkość podmiotu, na branżę, w jakiej on działa – nie ma zbyt wielu pozytywnych przykładów prywatyzacji tego typu podmiotów, ani wielu doświadczeń w tej sprawie – mówiła o prywatyzacji PKP Cargo pod koniec minionego roku ówczesna prezes PKP SA Maria Wasiak.

Jesteśmy gotowi

Według prezesa spółki Wojciecha Balczuna PKP Cargo zostało w pełni przygotowane do procesu prywatyzacji: – Byliśmy zobligowani do przygotowania spółki do prywatyzacji i rzeczywiście PKP Cargo jest gotowe – spółka jest teraz prywatyzowalna. Nastąpił także wzrost jej wartości. W tej chwili mówimy o tym, że mimo iż rok jest trudniejszy, będziemy się starali, by spółka wygenerowała w miarę przyzwoity wynik finansowy – powiedział w połowie maja szef PKP Cargo Wojciech Balczun. – Mamy też strategię zakładającą odpowiednią perspektywę do 2016 roku. Te wszystkie zmienne wpływają na wycenę, która będzie musiała być zaktualizowana w momencie, kiedy proces ruszy. W jakim scenariuszu – jest to absolutnie prerogatywa właścicielska – dodał Wojciech Balczun.

Sprywatyzują giganta

PKP Cargo jest największym w Polsce i drugim co do wielkości w Europie przewoźnikiem towarowym. Firma w 2011 roku przewiozła 130 mln ton ładunków i wykonała pracę przewozową na poziomie 33,4 mld tnkm. Udział spółki w rynku polskich przewozów towarowych w roku 2011 pod względem przewiezionej masy to 52 proc. Niedawno rada nadzorcza PKP Cargo zaakceptowała nową strategię spółki na lata 2012-2016. Zgodnie z nią skumulowana wartość zysku netto przewoźnika ma wynieść 1,72 mld zł. Od 2008 roku spółka prowadzi intensywny program restrukturyzacji, w ramach którego m.in. zmniejszono zatrudnienie o 39%, wprowadzono nową strukturę organizacyjną i nowoczesne standardy obsługi klienta. W roku 2010r. PKP Cargo zanotowało zysk w wysokości 60 mln złotych. Prognozowany zysk na rok 2011 to 250 mln zł, jednak w praktyce okazał się on wyższy o prawie 150 mln zł i wyniósł łącznie 398 mln zł.

Na początku tego roku wiceminister transportu Andrzej Massel poinformował, że prywatyzacja PKP Cargo prawdopodobnie odsunie się w czasie i umowa prywatyzacyjna zostanie podpisana dopiero w roku 2013.

Źródło: Rynek Kolejowy