Czy warto głosować na obecnego wicemarszałka województwa małopolskiego Romana Ciepielę?
1. Po kompleksowej kontroli gospodarki finansowej Tarnowa Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie stwierdziła w piśmie z 12.05.1995 do ówczesnego prezydenta Ciepieli szereg nieprawidłowości, m.in.: „brak należytej troski o mienie komunalne”, zaś wojewoda zarzucił Ciepieli, iż nie zaplanowane wcześniej zmiany personalne obciążą niebezpiecznie budżet 1996 roku i wywołają negatywne skutki. Wojewoda zagroził Ciepieli, iż jeśli nie otrzyma stosownych wyjaśnień, będzie zmuszony wypowiedzieć część umowy pilotażowej (dotyczącej teatru miejskiego).
2. W swym postanowieniu z dnia 26.08.1995 Prokuratura Rejonowa w Tarnowie zarzuciła Zarządowi Miasta złamanie prawa w przypadku powołania prezesa spółki miejskiej w drodze konkursu: „Powyższa uchwała (Zarządu Miasta w sprawie powołania prezesa spółki komunalnej MPGK, przyp. M.C.) została podjęta wbrew treści paragrafu 11, ust. 2 aktu przekształcenia przedsiębiorstwa komunalnego w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.”
3. W czerwcu 1995 na sesji Rady Miejskiej jeden z najbliższych współpracowników Ciepieli, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Tarnowa, Andrzej Jeleń (który później był wiceprezydentem Tarnowa), poinformował radnych, iż powodem jego odejścia z Urzędu Miasta była: „niekompetencja i złośliwość Romana Ciepieli oraz brak jakiejkolwiek koncepcji zarządzania gospodarką komunalną w mieście…”
4. Odwołanie starego i powołanie nowego dyrektora miejskiego teatru, nie konsultowane z Komisją Kultury, teatralny SPATiF i związki zawodowe uznały za „wysoce nieetyczne”.
5. Zaś w grudniu 1995 roku kilkunastu przedstawicieli plastyków i aktorów tarnowskich (m.in. Martynów, Depukat) skierowało do władz miasta petycję, w której czytamy m.in.: „Działania (Przewodniczącego Komisji Kultury, przyp. M.C.) sprowadzają się najczęściej do dezinformacji, generowania konfliktów, totalitaryzacji życia kulturalnego w Tarnowie”.
6. Sposób organizowania konkursów przez władze miasta stał się przedmiotem krytyki także tarnowskiego kuratora oświaty, który w piśmie do ówczesnego prezydenta Ciepieli zauważa np.: „Wysoce nieprawidłowo władze miasta Tarnowa doraźnie rozwiązują sprawę obsady stanowiska dyrektora II Liceum Ogólnokształcącego. Dotyczy to zarówno procedury przeprowadzania konkursów na wakujące stanowisko dyrektora, jak i formy powołania… Wyraźnie naruszono art. 36 Ustawy o Systemie Oświaty z dnia 7.09.1991″.
7. Po kontroli przeprowadzonej przez Komisję Rewizyjną w Miejskim Zarządzie Żłobków i Przedszkoli pisze ona m.in.: „Nieprawidłowości stwierdzone w przypadku wszystkich (!) analizowanych postępowań przetargowych lub z nimi związanych działań budzić mogą zaniepokojenie i nasuwać pytanie, jaki procent przetargów tego typu stanowią przetargi przeprowadzone z naruszeniem obowiązujących przepisów”.
8. Z kolei Rada osiedla przy TSM skrytykowała postępowanie przetargowe dotyczące dzierżawy garaży: „Rada Osiedla podważa postępowanie Urzędu Miasta… jako niezgodne z obowiązującym prawem, co narusza podstawowe prawa mieszkańców naszego osiedla… Zauważamy działanie dla dobra wąskiego grona osób, a nie dla mieszkańców…”
9. Ciepiela nie miał żadnych skrupułów, by miasto (czyli podatnicy) wydawało wówczas na samego prezydenta i jego dwóch wiceprezydentów 3 miliardy (starych) złotych. Ciepiela zarabiał wówczas ok. 10 razy więcej niż np. nauczyciel z wyższym wykształceniem, a jego wynagrodzenie ustalał w sposób niejawny i jednoosobowo jego kolega klubowy, Przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie (wydatki na administrację, czytaj: biurokrację, stanowiły wówczas 10% rocznego budżetu miasta!).
10. Gdy w końcu opozycja złożyła wniosek o odwołanie Zarządu Miasta, na czele którego stał Roman Ciepiela, formułując szereg poważnych zarzutów, Zarząd ten co prawda nie został odwołany (gdyż takie wówczas absurdalne prawo samorządowe funkcjonowało w Polsce), ale za jego pozostawieniem był tylko 22 na 45 radnych, czyli mniejszość.
Tak negatywnie był wówczas oceniany Ciepiela i pozostali członkowie Zarządu Miasta Tarnowa.
Czy warto więc wchodzić drugi raz do tej samej rzeki i głosować na Romana Ciepielę – człowieka, który już wcześniej nie sprawdził się na stanowisku prezydenta Tarnowa?
oprac. dr Marek Ciesielczyk – www.marekciesielczyk.com tel.
Czytaj także ostatni numer tarnowskiego tygodnika TEMI z 12 listopada 2014 – tekst pt: „Dlaczego nie warto głosować na Ciepielę” – na stronie 8 (na zdjęciu wyżej),
a także słuchaj piątkowych spotów wyborczych kandydata Oburzonych i Nowej Prawicy na Prezydenta Tarnowa – dr.Marka Ciesielczyka w Radio ESKA (co godzinę, kilka minut przed wiadomościami).
patrz filmy nt. prezydentury Ciepieli:
Pingback: Jak słabym wicemarszałkiem województwa małopolskiego był Roman Ciepiela zanim został prezydentem Tarnowa w 2014 roku – ANTYPARTIA