Bez kategorii
Like

Rodzina ! Ach, rodzina !…

20/02/2012
597 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

A nieprawda, że Platforma Obywatelska nie dba o polską rodzinę. Nieprawda, że nie daje zielonego światła fachowcom, zwłaszcza tym 50+. Ostatnio pracuje nawet nad projektem

0


gwarantującym wapniakom ekskluzywną posadkę by szczęśliwie doczekały 67 roczku życia. "Posadkę" "wapniakom" – dlaczego tak pokrętnie piszę ?  Bo posadka już jest, a że na posadce zazwyczaj jedną osobę się obsadza to zastosowałam taki modny w ostatnich latach pijarowski chwyt żeby inne wapniaki uwierzyły, że o nie rząd PO też nie omieszka  zadbać…

Póki co to stołek wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego od 1 lutego b.r. vacat już nie jest, po ekipie ekscentrycznej ignorantki Hall przyszedł czas na prawdziwych fachowców, stąd z całej fury kandydatów najfachowszym fachowcem okazała się p.Daria Lipińska –  historyk, rektor (już były) Akademii Łazarskiego.  Lepszej rekomendacji chyba nie mogło być bo rektor to zawsze rektor, Łazarski to renoma, a historyków ten rząd szczególnie sobie upodobał, zatrudniając ich na najwyższych stanowiskach państwowych…  Co prawda pamiętam jak za komuny ktoś nie dostawał się na studia na ulubiony kierunek, a studiować pragnął to szedł na historię bo tam przyjmowali tabunami co zawsze mnie zastanawiało i w końcu chyba odkryłam wyjaśnienie tego zjawiska. Wg mnie komuchom chodziło o to by – gdy wyginą jak dinozaury – wyszkolone  przez nich odpowiednio rzesze historyków stały się  kontynuatorem wytycznych PZPR i zadbały o ich pozytywny wizerunek w kontekście historycznym. Coś w rodzaju zachowania ciągłości gatunku…

Historycy w rządach Tuska to potwierdzają i nowa wiceminister również. Spójrzmy chociażby na kilka szczegółów  :

"Jej matka – Tomira Lipińska – była asystentką Centrum Szkolenia Partyjnego przy KC PZPR. Później podobną funkcję pełniła w Wyższej Szkole Nauk Społecznych. Po karierze naukowej została publicystką Polskiego Radia." *

Co za wspaniały rodowód ! I córka – jak to jabłko – nie gorsza od szanownej mamy :

Daria Lipińska "(…) będąc pracownikiem Instytutu Badań Literackich PAN funkcjonowała aktywnie w egzekutywie Podstawowej Organizacji Partyjnej PZPR. Wcześniej pracowała jako asystent Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego, a jednocześnie wchodziła w skład egzekutywy tamtejszej Oddziałowej Organizacji Partyjnej PZPR. Będąc jeszcze na V roku Historii była organizatorem grupy partyjnej PZPR. Działała też w SZSP. Na IV roku studiów była wiceprzewodniczącą Rady Wydziałowej tej organizacji.".*

Na przykładzie nowej wiceminister (skromnie na łamach Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego zwanej podsekretarzem stanu) widać, że dbałość rządu PO o przedstawicieli tzw. trzeciego wieku jest  niezaprzeczalna…

Rządowi zarzuca się również, że nie dba o polską rodzinę. A nieprawda, nowa wiceminister jest tego zaprzeczeniem – podczas pracy będzie miała okazje często przebywać w pobliżu małżonka.  I co ? Czy wypada dalej twierdzić, że rząd nie dba o polską rodzinę, nie troszczy się by żona była blisko męża ?  "Ubi tu Caius – ibi ego Caia"  powtarza  pieszczotliwie echo wśród kolumnad Pałacu Namiestnikowskiego, a złe języki twierdzą, że  ta nominacja nie powinna mieć miejsca, że to nepotyzm bo nie doświadczenie i kompetencje, a głównie związki rodzinne zadecydowały o tym wyborze bo całkiem nie przypadkiem p.Daria  de domo Lipińska jest małżowinką prezydęckiego doradcy – Tomasza Nałęcza. Też historyka.

"Rodzina, rodzina, rodzina, ach rodzina.
Rodzina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest,
Lecz kiedy jej nima
Samotnyś jak pies. "

Tak podśpiewywali Starsi Panowie Dwaj o rodzinie. Jest w tym dużo prawdy ale ja uważam, że ta nominacja to nie kolejny "zbieg zbiegów okoliczności", znamiennych dla tego rządu bo od 10 kwietnia 2010 r. tyle ich się nazbierało, że wołowej skóry nie starczy na ich spisanie, a rezultat wojenki między Ujazdowskimi i Krakowskim Przedmieściem o strefę wpływów przy korycie. Wojenki cichej, wciąż jeszcze  toczonej  na łokcie i pod stołem, ale nieustannej… 

Jakiego kolejnego kroku rządu w ramach opieki nad rodziną należy się spodziewać ? Może Kasia T. na ministra mody i zdrowej kuchni ? Ze co? – nie ma takiego ministerstwa ? Co za problem – rząd mamy wyjątkowo kreatywny i w try miga stworzy coś z niczego. Mało to przykładów dał ?

* – http://tadeuszczernik.wordpress.com/2011/03/09/rzecz-o-naleczu/

http://www.nauka.gov.pl/ministerstwo/kierownictwo/daria-lipinska-nalecz/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Daria_Na%C5%82%C4%99cz

0

contessa

widziane okiem skrzypka na dachu... Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart

227 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758