ROBOTY WYKRYŁY WYSOKĄ RADIOAKTYWNOŚĆ W BUDYNKU TURBINY REAKTORA NR 3

roboty wysłane do zbadania reaktorów elektrowni atomowej Fukushima 1 odkryły wysoki poziom radiacji w trzech budynkach reaktorów, co może skutecznie uniemożliwić próby odzyskania kontroli nad reaktorami

Jak oznajmiono w poniedziałek roboty wysłane do zbadania reaktorów elektrowni atomowej Fukushima 1 odkryły wysoki poziom radiacji w trzech budynkach reaktorów, co może skutecznie uniemożliwić próby odzyskania kontroli nad reaktorami

W niedzielę dwa amerykańskie roboty sprawdziły poziom radioaktywności, temperaturę i zawartość tlenu w budynkach reaktorów 1-3, aby zorientować się, czy ekipy naprawcze mogą tam wejść, aby naprawiać uszkodzony system chłodzenia.

W budynku reaktora nr 3 na poziomie 1 roboty wykryły radioaktywność na poziomie 28-57 milisievertów/ godzinę.

W budynku reaktora nr 1 radioaktywność wynosiła od 10-49 milisievertów/ godzinę.

Rzecznik Nuclear and Industrial Safety Agency, Hidehiko Nishiyama, oznajmił, ze trudno byłoby długo pracować w tych warunkach.

Dozwolona dawka roczna radioaktywności dla pracowników elektrowni atomowych wynosi obecnie 250 milisievertów. Przed katastrofą wynosiła 100 milisievertów/ rok.
Oznacza to, że każdy z pracowników mógłby spędzić maksymalnie 5 godzin wewnątrz budynku reaktora. Wielu jednak już przekroczyło dozwolone dawki roczne 100 milisievertów. Wielu też z podnajętych pracowników nie godzi się na podwyższony limit radioaktywności ustalony z powodu kryzysu.

W sobotę pracownicy wykryli w południowej częsci poziomu 1 reaktora nr 1 radioaktywność równą 270 milisievertów/ godzinę.

TEPCO zamierza zanalizować te dane i znaleźć sposób na uzyskanie dostępu do budynków uszkodzonych reaktorów. 
W poniedziałek miała być też zmierzona radioaktywność w reaktorze nr 2.

NISA w międzyczasie wyjawiła plany TEPCO, które zamierza skonstruować nowy system chłodzenia powietrzem, aby schłodzić chłodziwo znajdujące się wewnątrz reaktora w tzw.containment vessel.

System ten miałby być podobny do klimatyzacji stosowanej we francuskich elektrowniach atomowych – zmniejsza temperaturę chłodziwa cyrkulującego wewnątrz reaktora, dzięki czemu rdzeń pozostaje chłodny.

Byłby to pierwszy system klimatyzacyjny używany w japońskim reaktorze, których systemy chłodzące w większości bazują na wodzie.

Aby jednak zbudować taki nowy system, który ustabilizuje temperatury reaktorów – a przynajmniej można miec taką nadzieję – potrzeba od 6 – 9 miesięcy.

W międzyczasie pilniejsze zadanie oczekuje ekipy naprawcze w reaktorze nr 2, gdzie radioaktywna woda zatapia budynek turbiny generatora i połączony z nim podziemny kanał.

TEPCO planuje wypompować silnie radioaktywną wodę do znajdujących się nieopodal zbiorników, które moga zmieścić 30 000 ton wody, tak aby ekipy naprawcze mogły przystąpić do pracy.

Poziom wody w kanale rośnie z każdym dniem i z 3 cm w niedzielę podniósł się do 82 cm o 7 rano w poniedziałek.

TEPCO stara się jak najszybciej uszczelnić zbiorniki, aby rozpocząc wypompowywanie. 

Eksperci rozważają też wlanie betonu o dużej przyczepności do komory reaktora nr 2, aby załatać dziurę, przez którą prawdopodobnie wycieka radioaktywna woda do budynku turbiny i kanału.

Podstawowe systemy chłodzenia reaktorów 1,2, 3 i 4 przestały działać 11 marca, kiedy tsunami uderzyło w kompleks budynków elektrowni atomowej Fukushima 1.

Odtąd olbrzymie ilości wody zostały wlane w reaktory i w zbiorniki z zużytym paliwem, aby je schłodzić. Jednak skutkiem ubocznym tego są liczne kałuże silnie radioaktywnej wody na terenie elektrowni. 

TEPCO oznajmił, ze ilość skażonej wody w budynkach turbin reaktorów 1,2 i 3 ocenia na 
67 500 ton.

opracowane na podstawie artykułu KANAKO TAKAHARA
http://search.japantimes.co.jp/cgi-bin/nn20110419a1.html