Dr Takeshi Tanigawa, który w ostatnią środę badał robotników, oświadczył, że mogą oni popaść w depresję, lub umrzeć z przepracowania
Depresja, stres, złe warunki sanitarne, marna dieta – oto warunki, w jakich pracują ekipy naprawcze TEPCO.
Lekarz, który w ostatnią środę badał pracowników, oświadczył, że mogą oni popaść w depresję, lub umrzeć z przepracowania.
Dr Takeshi Tanigawa, który jest od 1991 roku lekarzem przemysłowym dla dwóch elektrowni atomowych w prefekturze Fukushima, zbadał robotników ekip naprawczych elektrowni Fukushima 1
– Robotnicy ci nie tylko wykonują niebezpieczną pracę w ciężkich warunkach, lecz także czują moralną odpowiedzialność jako pracownicy TEPCO.
Wielu z nich jest cały czas narażonych na liczne stresy – część z nich cudem przeżyła trzęsienie ziemi i tsunami 11 marca, jak również późniejsze eksplozje wodoru, które zniszczyły reaktory. Inni potracili w katastrofie domy i byli świadkami śmierci swoich bliskich.
– Wielu z nich narzeka na bezsenność. Jeżeli ich sytuacja się nie poprawi, istnieje ryzyko depresji lub smierci z przepracowania – oświadczył dr Takeshi Tanigawa po przebadaniu około 90 pracowników TEPCO trwającym od soboty do wtorku w pobliskiej elektrowni atomowej Fukushima 2.
– Martwią się też stałym wystawieniem na promieniowanie i długotrwałymi skutkami, jakie to wywrze na ich zdrowie – dodał.
Dr Takeshi Tanigawa jest wykładowcą na Ehime University School of Medicine i pracuje również na pół etatu jako lekarz przemysłowy dla dwóch elektrowni atomowych w prefekturze Fukushima.
– Pod koniec każdego dnia pracy robotnicy są dekontaminowani i udają się do oddalonej o około 10 km na południe elektrowni atomowej Fukushima 2, gdzie śpią na podłodze sali gimnastycznej w śpiworach. Rozłożone maty tatami oraz płachty izolują ich od chłodu ciągnącego od podłogi.
-Jeden z robotników pracował całą dobę i nie pozwolono mu się nawet na chwilę odpocząć – dodał lekarz.
– Robotnicy są na marnej diecie składającej się z puszkowanej lub foliowanej, gotowej do spożycia żywności. Tyle dobrego, że teraz mają już trzy posiłki dziennie, gdyż na początku kryzysu mieli tylko jeden.
– Wszyscy pracownicy poza kadrą kierowniczą pracują zmianowo – 4 dni pracy i 2 dni wolnego. Jednak podczas owych 4 dni pracy nie moga nawet wziąć kąpieli, pomimo intensywnego pocenia się, spowodowanego nieprzemakalnym ubiorem ochronnym mającym ich chronić przed promieniowaniem. Nie będąc w stanie się odświeżyć, narażają się na różne choroby skóry; stan ten może wpłynąć na jakość ich pracy – ostrzegł dr Tanigawa.
– Około 30 robotników było zestresowanych nie tylko w wyniku warunków pracy, lecz również na skutek próśb rodzin, aby nie szli do pracy.
Jeden z robotników, który stracił dom 11 marca, źle się czuł w tymczasowym schronisku, gdzie spędzał dni wolne.
– Ponad 80% tutejszych robotników miało domy w promieniu 20 km od elektrowni atomowej. Wielu z nich straciło członków rodziny – oświadczył dr Tanigawa dodając, że robotnicy martwią się o swoje rodziny i domy. – Niektórzy z nich ponad tydzień od 11 marca nie byli w stanie dowiedzieć się, czy ich rodzina jest bezpieczna. A przecież jednocześnie czuli ciążące i na nich poczucie, że to ich zakład jest winien całemu nieszczęściu, więc nie zgłaszali pretensji.
U około 50 robotników dr Tanigawa zdiagnozował nadciśnienie i przeziębienia; poinstruował też TEPCO, aby jednego z robotników zwolnić do domu z powodu wysokiej gorączki.
– W miarę jak kryzys się przeciąga, a podług najnowszych ustaleń ma trwac jeszcze od 6-9 miesięcy, zanim stan zniszczonych reaktorów będzie stabilny – TEPCO musi pozwolić, aby robotnicy tam pracujący nie forsowali się tak, a także musi zezwolić im odpocząć, angażując na ich miejsce robotników z innych swoich elektrowni – oznajmił dr Tanigawa.
– Robotnicy pracujący przy tym niebezpiecznym zadaniu mają ludzkie prawa, mają żony i dzieci, tak jak inni ludzie. Powinniśmy traktować ich życie z naleznym im szacunkiem.
opracowane na podstawie:
http://search.japantimes.co.jp/cgi-bin/nn20110421a1.html