Na zdjęciu widać radioaktywną parę buchającą ze szczeliny w posadzce reaktora R1. Zdjęcie zostało wykonane w piątek 3 czerwca.
W sobotę robot TEPCO wykrył promieniowanie na poziomie 4 000 milisievertów (=4 sieverty) na godzinę w budynku, gdzie mieści się reaktor R1 elektrowni atomowej Fukushima 1.
Na zdjęciu widać radioaktywną parę buchającą ze szczeliny w posadzce reaktora R1. Zdjęcie zostało wykonane w piątek 3 czerwca.
To najwyższy pomiar promieniowania w powietrzu na terenie elektrowni atomowej Fukushima 1.
W piątek zauważono parę buchającą z podziemi reaktora na część parterową przez otwór w posadzce , przez który przechodzi rura.
Promieniowanie jest tak silne, że gdyby którykolwiek z robotników TEPCO znalazł się w jego zasięgu w ciągu 4 minut otrzymałby roczną dawkę 250 milisievertów (i tak podniesioną z powodu katastrofy ze 100 milisievertów/rok).
Pomiar został wykonany w pobliżu posadzki w południowo-wschodnim kącie budynku. Para wydaje się unosić z nieszczelnej gumowej uszczelki, która miała uszczelnić miejsce przechodzenia rury przez posadzkę do części parterowej budynku. Rura wydaje się nie uszkodzona.
Komora tłumienia reaktora znajduje się pod budynkiem, tam właśnie, gdzie zgromadziła się silnie radioaktywna woda. Stamtąd też prawdopodobnie unosi się radioaktywna para.
Cysterny mające służyć do zmagazynowania radioaktywnej wody są już w drodze do elektrowni.
TEPCO obawia się, że radioaktywna woda może zacząć wylewać się z tymczasowych otwartych zbiorników już 20 czerwca, albo wczesniej, jeżeli wczesniej przyjdą deszcze monsunowe
Dwa z 370 zbiorników powinny były przybyć od z fabryki w pobliskiej prefekturze Tochigi w sobotę. Dwieście zbiorników może zmagazynować 100 ton, a sto siedemdziesiąt 120 ton.
Zbiorniki będą dowożone przez cały sierpień i zmagazynują 40 000 ton radioaktywnej wody.
Robotnicy usiłują odzyskać kontrolę nad elektrownią od 11 marca, kiedy to tsunami odciął zasilanie, co spowodowało przerwę w chłodzeniu reaktorów, co w konsekwencji spowodowało najgorszą katastrofę nuklearną od tej w Czernobylu w roku 1986. Kilka eksplozji wodoru rozrzuciło radioaktywne szczątki wokół elektrowni, a reaktory roznoszą radioaktywność w powietrzu i morzu. .
W piątek dziewięciu pracowników, którzy weszli do budynku reaktora R1, aby zamontować ciśnieniomierz w zbiorniku ciśnieniowym reaktora R1 zostało napromieniowanych dawką około 4 milisievertów.
Pręty paliwowe najprawdopodobniej się stopiły i przepalając dna zbiorników ciśnieniowych ściekły na dno obudów bezpieczeństwa reaktorów R1,R2 i R3.
opracowane na podstawie:
http://search.japantimes.co.jp/cgi-bin/nn20110605a3.html