Do prywatnego mieszkania w bloku, w spokojnym Tomaszowie Mazowieckim nagle wtargnęła uzbrojona w broń automatyczną grupa mężczyzn w kominiarkach – to jeszcze jeden napad Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrzego na dom obywatela.
Rekwirują komputer i aresztują studenta, który nazywa się Robert Frycz.
Robert nie jest terrorystą ale uważa on, jak wielu innych Polaków, że Bronislaw Komorowski nie nadaje się na prezydenta RP. Z tego powodu opublikował krytyczną i śmieszną strone internetową www.antykomor.pl a tego nie wolno robic w zniewolonej Polsce. Za to Robert musi zapłacic grzywnę w wysokości 3000 Zł plus koszty procesu sądowego. Oraz ograniczenie wolności na póltora roku z nakazem 40 godzin pracy społecznej co miesiąc – wyrok nie jest jeszcze prawomocny, bo podlega apelacji. Także musi opłacic koszty prawnika do własnej obrony. Ten zbrojny napad, utrata komputera i wyrok za prześmiewanie się z prezydenta RP.
Robert Frycz poprostu uważa, że Bronisław Komorowski to niedojda i nie nadaje się na prezydenta RP. Daje on liczne przykłady jego nieudolnego postępowania na arenie publicznej i jego groteskowych błędów na swoim blogu. Ale w dzisiejszej Polsce nie można mówic, że król jest nagi. Jeśli tak powiesz, to taka sama uzbrojona po zęby grupa antyterrorystyczna może pojawic się w twoim domu.
Dlaczego władza w Polsce nasyła grupę antyterrostyczną na młodego chłopaka w małym mieście? Czyżby on zagrażał bezpieczeńtwu Polski? Chyba nie, bo przecież wystarczyło wysłac mu list z wezwaniem na przełuchanie w prokuraturze. Myśl, że to kolejny dowód, że wroga nam dziedziczna władza w zniewolonej Polsce nas się panicznie boi i używa specjanie wyszkolonych anyterrostów z ABW do zastraszenia Polakow w celu stłumienia wszelkiej krytyki. Polska ma rekordową liczbę telefonicznych podsłuchów co jest niezbitym dowodem panicznego strachu władzy. Mają niby całą władzę w swoich rękach, uzależnione sobie publiczne i prywatne publikatory a mimo tego bardzo im wadzi blog internetowy młodego studenta z Tomaszowa Mazowieckiego.
W normalnym kraju nie ma kary za obrazę urzędujacego polityka. A to dlatego, że osoba publiczna (prezydent) moze się sama bronic, bo ma wolny dostęp do mediów. Wystarczy wrzucic hasło „obama jokes” na internetowym szperaczu GOOGLE i wyskoczy cała masa stron wyśmiewajacych się z prezydenta imperialnego USA. Także w Kanadzie nikt by za wyśmiewanie się z premiera nie był karnie ścigany. W żadnym przypadku nikt za to nigdy nie zostal ukarany. Jeśli ktoś naprawdę czuje się publicznie znieważony i ma z tego powodu udokumentowane straty materialne, to do tego jest prawo cywilne, a nie karne.
Moje pierwsze wspomnienie z dzieciństwa, to twarz mego ojca przez kraty, w okienku drzwi więzienia w Warszawie w 1950 roku. Moja mama trzymała mnie na ręku, żebym go zobaczył. Dostał wyrok na dwa lata, bo w publicznym miejscu powiedział, ze Józef Stalin to drań i trzeba go „wymisic”.
Robert Frycz został skazany z tego samego paragrafu 273, co ubecka władza skazała mego ojca. Kiedy w czasie wyborów prezydenckich publicznie, z powodu złodziejskiej prywatyzacji i „reform” Balcerowicza nazwałem mego kontrkandydata Tadeusza Mazowieckiego (urzędującego premiera) zdrajcą narodu, nękała mnie z tego samego paragrafu prokuratora i musiałem zapłacic $100,000 kaucji aby po wyborach zobaczyc moje dzieci w Kanadzie. To też bylo szeroko nagłaśniane przez przyjazne władzy media jako element zastraszenia Polaków.
Wybierają nas teraz pojedyńczo za krytykę i nękają srogim prawem aby zastraszyc, zamknąc usta, aby się pozbyc wszelkiej krytyki. Kiedyś nie można było krytykowac faszystów ani komunistów, a dzisiaj obecni okupanci, którzy dziedziczą władzę w Polsce podobnie nie tolerują żadnej krytyki. Korespondowałem kiedyś z Polakiem mieszkańcem Swecji, którego za czasu Stalina, który był skazany na siedem lat w kazamatach Komuny przez brata szefa „Gazety Wyborczej”, Stefana Michnika, tylko za to, że posiadał książkę „Myśl w obcęgach”.
Paragraf 273 kodeksu karnego dotyczący znieważenia osoby publicznej, przez większośc głosów w Sejmie jest nadal aktualny. Ja też, tak jak Robert Frycz uważam, że Bronisław Komorowski, mierny ale wierny były działacz partii U-D jest nieudolnym przezydentem aż do bulu. Jego stałe gafy i błędy mówią same za siebie. Ostatnio w wypowiedzi prasowej Komorowski porównał siebie do Gabriela Narutowicza, który był zastrzelony przez naszego narodowca. Wysokie ma ta kapciuchowa nedojda o sobie mniemanie. Za te moje poglądy i co więcej za „odchylenie nacjonalistyczne” jestem wrogiem obecnej władzy i także mogę zostac wyrokiem sądu skazany.
A więc ja też powiniem dostac podobny wyrok jak Robert Frycz, bo bardzo nisko oceniam kwalifikacje Bronisława Komorowskiego. Ten wrogi nam człowiek tylko udaje prezydenta bo jest on podobnie jak inna miernota Lech Walesa tylko marionetką w rękach ludzi, którzy nami gardzą i nas nienawidzą. Antypolonizm widoczny gołym okiem w kręgach władzy jest najlepszym tego dowodem. Za te poglądy i co więcej za „odchylenie nacjonalistyczne”, które wyssałem z mlekiem mojej matki, jestem wrogiem obecnej władzy i także mogę zostac napadnięty przez ABW i wyrokiem „niezawisłego” sądu skazany.
Zawsze kiedy byłem atakowany przez naszych wrogów, czułem się osamotniony, bo wszyscy chowali się po kątach – nikt mnie nie chcial bronic. Dlatego dziś uważam za mój obowiązek koniecznośc pomocy dla Roberta Frycz. W tym aspekcie Robert Frycz to ja – broniąc jego, bronię samego siebie. Nie można mnie zastraszyc, bo uważam, że cenzura wypowiedzi jest przeciwna zasadom demokracji, gdzie każdy obywatel może powiedziec to, co myśli, bez obawy napadu i aresztu przez ABW. O swoje prawo do wypowiedzi trzeba walczyc i tego przywileju bronic.
Pan Robert Frycz jest bezrobotnym studentem – nie stac go na opłacenie grzywny i kosztów procesu w sądzie i kupno nowego komputera. Dlatego wzywam wszystkich Polaków, którzy cenią wolnośc słowa aby tak jak ja, aby coś wpłacili na jego konto przez Pay-Pal. Ponieważ pomagając jemu w chwili potrzeby walczymy z cenzura – pomagamy samym sobie. Ten dzielny Polak dzisiaj potrzebuje pomocy. Jego konto na PayPal to dotacje@antykomor.pl
Niech nasze wpłaty na to konto będą dowodem, że my Polacy jesteśmy razem i razem będziemy się bronic.
Stanisław Tymiński, Acton – Ontario, 24 września 2012-09-24
za: http://wirtualnapolonia.com/2012/09/25/robert-frycz-to-ty-stanislaw-tyminski/