Bank centralny wyjaśnił, że w latach 2010-2015 łącznie wypracował zysk w wysokości ok. 29 mld złotych, co przekłada się na wpływy do budżetu państwa z tego tytułu łącznie w kwocie 27,5 mld złotych (po uwzględnieniu planowanej wpłaty za 2015 rok, która wyniesie około 7,9 mld złotych).
Zgodnie z informacjami NBP od sześciu lat koszty działania banku centralnego oscylują wokół miliarda złotych. Jednocześnie zwiększa się zakresu zadań realizowanych przez bank centralny, dotyczących m.in. obsługi nadzoru makroostrożnościowego, czy budowy Centrum Pieniądza NBP im. Sławomira S. Skrzypka.
„Koszty emisji pieniądza gotówkowego – banknotów i monet – stanowią przeciętnie ok. 1/3 kosztów działania NBP. Wielkość obiegu gotówki w gospodarce rośnie z roku na rok, a dodatkowo bank centralny musi posiadać pewien jej zapas, aby móc zaspokajać przejściowe wahania popytu. Stąd konieczność optymalizacji kosztów emisji pieniądza gotówkowego, bez której ich poziom rósłby systematycznie i szybko” – podano.
Dodano, że intensywnie – od 2013 r. – optymalizowane są koszty emisji monet obiegowych. Dzięki zmianie stopu monet 1 gr, 2 gr i 5 gr oraz zmianie dostawcy, począwszy od zamówienia na 2014 r., koszty jednostkowe zakupu tych nominałów zostały ograniczone od 53 proc. do 58 proc. w porównaniu z cenami z 2012 r.
„Dostawca monet o nominałach od 10 gr do 5 zł nie zmienił się, natomiast w drodze stopniowych negocjacji ceny jednostkowe ich zakupu zostały obniżone – od 9 proc. do 26 proc. w zależności od nominału. W efekcie, oszczędności na kosztach zamówień monet obiegowych w 2016 r. w porównaniu z cenami w 2012 r. wyniosą 46,2 mln zł, a ich łączna kwota dla lat 2014-2016 wynosi 137,5 mln zł. O tyle wyższe byłyby koszty emisji monet, gdyby NBP akceptował stare ceny i nie podjął działań optymalizacyjnych” – napisano.
Według NBP optymalizacji podlegają też koszty emisji banknotów obiegowych. Przede wszystkim w 2013 r. oraz 2015 r. zmodyfikowano strukturę nominałową zapasów banknotów utrzymywanych przez NBP, zwiększając udział banknotów o wyższych nominałach. Po drugie uwolniono zapas nieprzeliczonych banknotów i zoptymalizowano proces sortowania banknotów, co umożliwiło ograniczenie niszczenia banknotów ze względu na zużycie z 14 proc. w latach 2011-2012 do 11 proc. obecnie.
„Bez realizacji tych działań zamówienie banknotów obiegowych na 2016 r. musiałoby być większe o 444 mln szt., a tym samym o 138,3 mln zł droższe. Szacuje się, że łączne oszczędności uzyskane z tego tytułu w latach 2013-2016 r. wyniosą ok. 252,3 mln zł” – poinformowano.
Zgodnie z komunikatem głównym składnikiem kosztów administracyjnych NBP są koszty teleinformatyczne. Ich udział w kosztach administracyjnych banku wynosi ok. 40 proc., co – zdaniem NBP – odzwierciedla zakres i stopień złożoności usług informatycznych.
Więcej: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/Kurier PAP
Jeden komentarz