Tak wiem jest XXI wiek. Kiedyś to tzw. głowy państw wręczały sobie jakiś ładny obraz, rzeźbę, czy inne cudeńko a że teraz era informatyzacji to mogą wręczać sobie jakieś tzw. gadżety z tej dziedziny.
Znak czasów przeciwko, któremu nic nie mam jako chyba udatny użytkownik np. internetu. Oj wiem też, że Obama jest fanem wszelakiego rodzaju takich wynalazków z blackberry jak dobrze pamiętam na czele. Nic więc dziwnego, że dostał od Słońca Peru grę "Wiedźmin 2".
"Premier Donald Tusk podczas spotkania z prezydentem USA Barackiem Obamą podarował mu m.in. książki Andrzeja Sapkowskiego w wydaniu anglojęzycznym z autografem autora – poinformowało CIR.
Prezydent Obama – jak czytamy – otrzymał również grę "Wiedźmin 2" w wydaniu kolekcjonerskim."
wiadomosci.onet.pl/kraj/prezenty-tuska-dla-obamy-wpadka-z-piorem,1,4383620,wiadomosc.html
No wszystko cacy niby. Nie wiadomo kiedy w tę zagra i czy w ogóle ponieważ podobno jest tak zapracowany, że nikomu nie może poświęcić ani chwili swego wyjątkowo cennego czasu. Zwłaszcza jak jest w Polsce nikomu. Może córkom da do pogrania ? Jednak zostawmy to na boku. Bo oto dowiaduję się ze złośliwego w tym przypadku internetu, że wydawcą gry którą Słońce Peru podarowało Obamie jest nie kto inny tylko Agora S.A.
www.chip.pl/news/wydarzenia/umowy-i-fuzje/2010/03/agora-s-a-wyda-wiedzmina-2
www.gamezilla.pl/content/wiedzmin-2-cd-projekt-wydawca-agora-zajmie-sie-marketingiem-i-dystrybucja
Oczywiście każda zbieżność nazwy Agora S.A. i nazwy Gazeta Wyborcza to czysty przypadek. Agora to wielki koncern działający na wielu polach. A że wydaje też GW popierającą jak może od dobrych sześciu lat Słońce Peru i jego partię będącą nową odmianą PRON
takiesobie.salon24.pl/310888,p-r-o-n-c-i-e-czyli
to tylko jedna z dziedzin działalności. Przecież to tylko prezent. Dla niepoznaki "oprawiony" też w podarowanie książek. A slogany reklamowe aż się cisną, np.:
"Zagraj w tę samą grę, w którą gra Obama lub jego córki."
No trzeba będzie chwilę odczekać, ale spece z Agory już to wykorzystają marketingowo.
Coś w zamian ? Dozgonna wdzięczność ul. Czerskiej i okolic. W końcu od zysku koncernu zależą też ich zarobki.
Ręka rękę myje …