Bez kategorii
Like

Regulówka

10/02/2011
530 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Regulówka to głęboka orka z przemieszczeniem warstw wierzchnich gleby pod spód, bądź podójna – najpierw odrzucana jest wierzchnia warstwa, a następnie przewracana warstwa spodnia. Celem jest rozluźnienie i napowietrzenie gleby. Tak, czy owak – to drogi zabieg agrotechniczny, stosowany był tylko co kilkadziesiąt lat i to na glebach wysokiej klasy. W zasadzie stosunkowo cząsto czyniono to na terenach zalewowych; grunty w pobliżu rzek, z racji nanoszonych namułów, są zwykle bardzo urodzajne, ale też zalania powodują zbijanie się ziemi, co znacznie zmniejsza plony. Przeprowadzenie regulówki – wskazywało, zwłaszcza w czasach minionych, na wysoką kulturę rolną, ale i zasobność gospodarzy. Zwykle takie kwestie chodzą parami. Że było to wydarzeniem niech świadczy zasłyszana w latach 80-tych ub. wieku informacja, że regulówkę zrobiono na […]

0


Regulówka to głęboka orka z przemieszczeniem warstw wierzchnich gleby pod spód, bądź podójna – najpierw odrzucana jest wierzchnia warstwa, a następnie przewracana warstwa spodnia. Celem jest rozluźnienie i napowietrzenie gleby.
Tak, czy owak – to drogi zabieg agrotechniczny, stosowany był tylko co kilkadziesiąt lat i to na glebach wysokiej klasy. W zasadzie stosunkowo cząsto czyniono to na terenach zalewowych; grunty w pobliżu rzek, z racji nanoszonych namułów, są zwykle bardzo urodzajne, ale też zalania powodują zbijanie się ziemi, co znacznie zmniejsza plony.

Przeprowadzenie regulówki – wskazywało, zwłaszcza w czasach minionych, na wysoką kulturę rolną, ale i zasobność gospodarzy. Zwykle takie kwestie chodzą parami.
Że było to wydarzeniem niech świadczy zasłyszana w latach 80-tych ub. wieku informacja, że regulówkę zrobiono na terenie Zawad ( to na tyłach Pałacu Wilanowskiego – obecnie silnie zabudowywane tereny), w latach 30-tych tamtego wieku.

Czemu o tym piszę?
To refleksja tycząca stanu rolnictwa. Nie jestem z wykształcenia rolnikiem, ale zajmuję się ogrodnictwem –  z tego żyję.
Mieszkam pod Warszawą – rejon Falent. Gleby nie są rewelacyjne – dużo pozostałości po bagnach – to dlatego istnieje Rezerwat Stawy Raszyńskie – piękna ostoja dla ptactwa wodnego. Sporo gleb ciężkich, gliniastych. Pokłady gliny sięgają ponoć nawet 100 m, co zaobserwowano przy wierceniu studni.

Ostatni rok był bardzo mokry; mieszkam co prawda tylko 20 lat na tym miejscu, ale starsi mieszkańcy nie przypominali sobie aż tak dużej ilości opadów. Wodę w płytkiej piwnicy mam cały czas od wiosny ub. roku, z krótką przerwą w październiku. Nie mam pretensji – acz pamiętam, że kiedyś było sporo lokalnych oczek wodnych. Wszystko zostało zlikwidowane – tereny są zbyt cenne urbanistycznie.
Trudno. Takie są reguły „rozwoju”.

Jednak moją uwagę zwróciło co innego. Otóż cały grunt mojej działki osiadł o około 3 – 4 centymetrów. Jest to widoczne zwłaszcza w tych miejscach, gdzie są głęboko osadzone fundamenty budynków; to oznaczałoby, że wierzchnia warstwa, około 1 metra zbiła się, tracąc te 3 – 4 centymetry na swej grubości.

Jakie to będzie miało konsekwencje? Można sądzić, że znaczny spadek plonów w tym roku.
Już rok ubiegły był nieurodzajny. Ten, nawet przy dobrej pogodzie, też nie da zbytnich plonów.
Oczywiście – pewną kompensatą są tereny, które były zbyt suche. Jednak nie zwsze daje się przenieść produkcję rolną na nowe miejsce. To nie tylko sprawy techniczne, ale i ludzie znający się na gospodarce, to także stosownie przystosowany sprzęt i obiekty gospodarcze. To wreszcie tradycja kulturowa.

W roku ubiegłym mieliśmy powodzie, które zniszczyły wiele wydajnych rolniczo terenów. Można twierdzić, że obecne władze nie umiały dostosować struktur organizacyjnych państwa do utrzymania i ochrony newralgicznej produkcji – żywności.

Wiele mówi się o rekompensacie strat poniesionych przez rolników, których dotknęła klęska powodzi. Klęska w znacznym stopniu zawiniona przez władze.
Tymczasem nie tylko konieczna jest kompensata strat, ale przywrócenie rolnictwu terenów pozalewowych.
Jednym z takich zabiegów jest regulówka. Czy władze są przygotowane do przeprowadzenia takich zabiegów?

Tymczasem problem jest szerszy, gdyż dotyka znacznych obszarów z ciężkimi glebami – także na terenach odległych od rzek – z racji dużej ilości powtarzających się opadów.

Sprawa nie wydaje się istotna. Jednak, jeśli powtórzą się nieurodzaje, czy też będą miały miejsce klęski żywiołowe obejmujące znaczne obszary, ( powódź i pożary wAustarlii, pożary w Rosji itp.), utrzymanie poziomu produkcji żywności na poziomie zapewniającym podstawowe zaopatrzenie ludności – staje się problemem strategicznym.

 

0

Krzysztof J. Wojtas

Zainteresowania z róznych dziedzin. Wszystko po to, aby ustalic wartosci, jakimi warto sie kierowac w wyborach.

207 publikacje
5 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758