HYDE PARK
Like

Raz Zdobytego Koryta Nie Oddamy Nigdy

01/12/2014
4205 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
Raz Zdobytego Koryta Nie Oddamy Nigdy

Takie hasło przyświeca wszystkim pomagdalenkowym partiom. Nie chcą one nie tylko obiecać zmian ordynacji wyborczej tak, by tylko wyborca decydował o wyborze, ale nawet o złożonych zapomniano. Dziś drą mordy, że ich PKW oszukało.

Dziś gdy partyjne tuzy robią rwetes, że ich oszukano należy im przypomnieć, że to oni oszukali Polaków i to nie raz jeden. Miała być Polska dla Polaków a co mamy. Wirtualne państwo. Państwo które samozwańczy patrioci chcą skarżyć w sądzie sprawowanym przez okupanta.

0


 

To tak jakby w czasie okupacji Polacy zamieszkali w Generalnej Guberni skarżyli się do sądu pana Hitlera w Berlinie że pan gubernator Frank jest dla okupowanych niesprawiedliwy. Podobnie należy traktować zapowiedź Kaczyńskiego że złoży w Strasburgu skargę na swoją Ojczyznę bo go podobno inna licencjonowana w Magdalence partia oszukuje.

Pisze tą notkę po to aby pokazać , jak w demokratycznym państwie mogą i powinny funkcjonować procedury i że mogą one być pozbawione partyjnego nacisku że o interwencji nie wspomnę.

Uwagi te dedykuję wszystkie uczestnikom i obserwatorom życia politycznego w Polsce , bez względu na preferencje partyjne. Dosłownie wszystkim. Chociaż sytuacja zdarzyła się 4 lata temu prawo wyborcze do dziś jest to samo. Rzecz działa się na Alasce w 2010 roku.

 

Joe Miller          Lisa Murkowski

Prawybory. Otóż jak wiecie zazwyczaj wybór odbywa się pomiędzy reprezentantami tej samej partii. Nie jestem pewien czy tak samo zachowaliby się Demokraci bowiem wśród lewactwa trudno spodziewać się czegokolwiek w 100% .

W prawyborach partii Republikańskiej nominację kandydata na Senatora z Alaski otrzymał wspierany przez była Gubernator, kandydatkę na Vice Prezydenta i aktywna działaczkę Tea Party, Sarę Palin, jej protegowany Joe Miller. Zadziałał znany dobrze w Polsce partyjny nepotyzm.

Alaska, to w końcu nie California i można powiedzieć, że każdy każdego zna. Szczególnie znana jest polskiego pochodzenia rodzina Murkowski. Frank Murkowski, ojciec Lisy był Senatorem w latach ’81-’02 i gubernatorem Alaski ’02-’06 – kiedy to wygrała Palin, powodując ostry konflikt z Murkowskimi.

Tak więc porażka Lisy w prawyborach była słodką zemstą Palin za podchody jakie względem niej czynili Murkowscy, nieoficjalnie przyczyniając się do odejścia Palin z pozycji Gubernatora.

Ale my nie o plotkach, ale o procedurach, jakich w Polsce nie ma, ale gdyby były pozwoliły by uniknąć wielu niepotrzebnych konfliktów i skandali  tam gdzie ich nie potrzeba i potwierdziły by że to Naród sprawuje w kraju władzę.

Przegrana Lisa Murkowski postanowiła walczyć o mandat Senatora, bowiem prawo możliwość taką daje ordynacja wyborcza. Każdy musi mieć możliwość korzystanie z czynnego i biernego prawa wyborczego.  Na arkuszu (w komputerze maszyny do głosowania) przy każdym stanowisku z wyboru jest rubryka w której oprócz kandydatów partyjnych i niezależnych można wpisać własnego kandydata.

Żadna partyjna nominacja nie jest potrzebna, żadnych podpisów poparcia  na idiotycznych listach wyborczych (nawet jednego) nie trzeba. Bierne i czynne prawo wyborcze gwarantuje  KAŻDEMU obywatelowi (tak jak w Polsce) Konstytucja. Nawet karanemu.

Po prostu wpisujesz nazwisko w czasie wyborów i twój głos się LICZY. Jest ważny bowiem masz prawo głosować zgodnie ze swoją wola a nie jak Ci każą i pozwolą.Ja kiedyś uczestnicząc w wyborach  wpisałem siebie. Nie wygrałem bo miałem tylko jeden głosi był on ważny!

W takim też kierunku prowadziła swoją kampanie Lisa Murkowski. Na swoja partię nie musiała się obrażać, bo demokratycznie zdecydowała uprawniona większość, z partii się  nie wypisywała, nie założyła stowarzyszenia, nie odsądzała od czci i wiary Szefa Partii.

Co ? Nie wierzycie że tak było? Nie mówili, że tak można w TVN24 lub Szkiełku i Oku Głupka?

I tak jest dalej . „Rebeliantka”  w wyborach zdobyła większość głosów. Pierwsze po 56 latach  takie zdarzenie. Proszę zwrócić uwagę, że tak już było, nikomu to nie przeszkadzało i nikt, żaden  „koniogłowy”  nie wnioskuje o zmianę PRAWA, bo tak się akurat jakiemuś agentowi nakazało.

Murkowski ogłosiła swoją wygraną po końcowych obliczeniach głosów (absentee ballots), które nawet w takiej sytuacji zakończono po dwóch dniach. Miller odmówił uznania swojej przegranej, choć nie majaczył ani o ruskich serwerach ani o oszukańczej Komisji Wyborczej. Jego adwokat  złożył  wniosek do sądu o zatrzymanie certyfikacji zwyciężczyni i nakazanie ponownego przeliczenia głosów. Postawę miała stanowić trudna pisownia nazwiska „murkowski” które „rysowano” na wiele sposobów. Np. moje nazwisko poprawnie napisze może jedna na 100 000 osób, nawet jeśli je przeliteruję ( nie liczę Polaków).

Prawo wyborcze Alaski pozwala zaliczyć głos dla wpisywanego kandydata jeśli zbliżona pisownia uprawdopodabnia, że glosujący oddawał głos właśnie na niego. Myślicie, że w Polsce to możliwe? Szacunek dla intencji wyborcy ?

Ale i w tej sytuacji, żaden funkcyjny partii nie angażował się w konflikt, bowiem są odpowiednie procedury ponadpartyjne i ich podważanie lub krytyka byłyby politycznym samobójstwem.

Pomyślcie! Czy naprawdę w Polsce nie można doprowadzić do tego, aby wola OBYWATELA była PRAWEM ? Czy nie można doprowadzić do tego aby PRAWO ta wolę zwierało? Czy któraś partia kiedykolwiek wyrażała chęć podjęcia działań aby tak się stało? Czy13 grudnia Prezes Kaczyński zamierza demonstrować aby ordynację wyborczą tak właśnie  zmienić?

No to  teraz wiecie dlaczego WSZYSTKIE partie nie chcą JEDNOMANDATOWYCH Obwodów?

Nie chcą w myśl hasła ” RAZ ZDOBYTEGO KORYTA NIE ODDAMY NIGDY”

Uważajcie na kogo będziecie głosować w kolejnych wyborach parlamentarnych. Wielu z nich wkrótce będzie uważało że to oni są PRAWEM.  I że nie Wy ich dolegujecie ale Prezes. Nie wam są winni wdzięczność ale partyjnemu kacykowi i jego totumfackim.

0

Nathanel

937 publikacje
193 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758