Raport Panny „ S” Tekst opublikowany w „ Obywatelu” dwa lata temu na Boże Narodzenie, pod innym tytułem. Marzyliśmy o wolnym kraju, który poprowadzi nas prostymi ścieżkami od celu do celu Zamiast tego otrzymaliśmy biurokratyczny obłęd Oszukano nas Marzyliśmy, że nasze dzieci rozwiną skrzydła pod prastarymi polskimi dębami, pod którymi położymy nasze kości Zamiast tego spotkał ich exodus na miarę XIX wieku Oszukano nas Marzyliśmy, że ludzie do ludzi wszędzie wyciągną pomocną dłoń Zamiast tego otrzymaliśmy złość wszystkich na wszystkich Oszukano nas Marzyliśmy o szlachetnej Niepodległości tak dawno upragnionej Zamiast tego wysyłają nas znowu na Santo Domingo uczestniczyć w piekle fundowanym rasie uważanej za niższą a do tego każą padać plackiem przed […]
Raport Panny „ S”
Tekst opublikowany w „ Obywatelu” dwa lata temu na Boże Narodzenie, pod innym tytułem.
Marzyliśmy o wolnym kraju, który poprowadzi nas prostymi ścieżkami
od celu do celu
Zamiast tego otrzymaliśmy biurokratyczny obłęd
Oszukano nas
Marzyliśmy, że nasze dzieci rozwiną skrzydła pod prastarymi polskimi dębami, pod którymi położymy nasze kości
Zamiast tego spotkał ich exodus na miarę XIX wieku
Oszukano nas
Marzyliśmy, że ludzie do ludzi wszędzie wyciągną pomocną dłoń
Zamiast tego otrzymaliśmy złość wszystkich na wszystkich
Oszukano nas
Marzyliśmy o szlachetnej Niepodległości tak dawno upragnionej
Zamiast tego wysyłają nas znowu na Santo Domingo uczestniczyć w piekle fundowanym rasie uważanej za niższą a do tego każą padać plackiem przed sąsiadem przebiegłym , zawziętym, nieludzkim i płaszczyć się przed teutońską pychą zabraniającą tamtym naszym dzieciom polskiego języka
Poniżono nas
Serca nasze zatruto jadem egoizmu a dusze sprzedano na pchlim targu próżności
Oszukano nas
Oni jeszcze o tym nie wiedzą, ale wszystkim młodszym od nas odebrano szanse na choćby jaką taką starość ( już teraz wiedzą)
Oszukano ich
Jak Polska długa i szeroka wszędzie lawinowo odbiera się nam prawo do zdrowia, chyba że mamy pieniądze
Oszukano nas
Wiedzę, ten najcenniejszy kapitał przyszłości, coraz bardziej sprzedaje się za forsę, jak wędzone makrele na targowisku
Oszukano nas
Marzyliśmy o rzetelnej informacji a dostaliśmy szum, jazgot i tanie sensacyjki, zaś mózgi nasze rozsadzono na strzępy reklamą
Oszukano nas
Marzyliśmy, aby zobaczyć świat i zobaczyliśmy tam naszych braci poniżonych jak my – z bezgłośną skargą na zaciśniętych ustach ( już nie jest bezgłośna)
Omamiono nas
Czystą wodę sprzedaje się już w butelkach, za chwilę będzie się sprzedawać czyste powietrze, ale my pasjonujemy się wyłącznie modelami najnowszych jeepów i gadżetami fantastycznej ( istotnie) elektroniki
Ogłupiono nas
Gdy wyjdziemy na próg naprzeciw wiosennego wietrzyku, musimy brać pod uwagę, że spotka nas trąba powietrzna, ale my pasjonujemy się wzrostem PKB
Zrobiono z nas jednowymiarowych idiotów
Chcieliśmy mieć codzienny kontakt z arcydziełami sztuki, ale możemy je sobie włączyć dopiero w nocy, a wcześniej produkcja jak dla proletów z Orwella
Traktuje się nas jak arlekiny wycięte z kartonu
Marzyliśmy aby swobodnie mówić , co się myśli, ale możemy to robić tylko na Nowym Ekranie, bo to, co chcemy powiedzieć naprawdę, nie dotrze nigdy do mass mediów
Oszukano nas
Marzyliśmy o żywej, pulsującej demokracji smażącej na każdym rogu szaszłyki parzące codziennym doświadczeniem
Zamiast tego możemy raz na 4 lata głosować na reprezentacje banków różniące się od siebie kolorem garniturów
Oszukano nas
Marzyliśmy o twórczej, spolegliwej pracy stwarzającej coraz więcej czasu dla rodziny i przyjaciół, dla czytania książek i malowania na płocie.
Zamiast tego możemy sobie pomarzyć o normach prawa pracy z roku….1918
Oszukano nas
Marzyliśmy, aby o zachodzie słońca podziękować Bogu za tak liczne dary, ale na jego ołtarzach blokują nas obłudni faryzeusze w weneckich maskach, skłóceni na zabój z zawziętymi saduceuszami
Czy zapomnimy o wszystkim ?
A- JA-TO -LACH