Raport IBS dla Komorowskiego o wymuszeniu pracy chłopstwa .
13/06/2011
434 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
Pawlak zaproponował ,. aby „„Chcesz płacić do ZUS tylko 120 zł? Jeżeli się zgodzisz, będziesz miał niską emeryturę, ale będziesz więcej zarabiał. Takie pytanie w referendum chce zadać Polakom wicepremier Waldemar Pawlak
Raport IBS dla Komorowskiego o wymuszeniu pracy chłopstwa .
Nowe chłopstwo pańszczyźniane . Tak pozwoliłem sobie nazwać eksploatowane ekonomicznie społeczeństwo polskie .Oczywiście nie całe , bo jeśli są eksploatowaniu , to muszą być i eksploatujący. Oligarchia polityczna i kapitaliści kompradorscy. Tych ostatnich jako grupę pasożytującą na społeczeństwie wyodrębnił Michalkiewicz.
Instytut Badań Strukturalnych zrobił analizę , z której wynika , że jak nowe chłopstwo pańszczyźniane nie zmusi się do pracy do co najmniej 67 roku życia to dopływ gotówki do dyspozycji oligarchii zmaleje . IBP mówił o budżecie , ale to faktycznie to samo . Aparat przymusu państwa wymusza haracze na ludności, aby potem mógł wypłacać apanaże setkom tysięcy nowych urzędników , wyprowadzać dziesiątki miliardów złotych pod pozorem budowy parokrotnie droższych , niż gdziekolwiek na świcie dróg , piramid Tuska ( stadionów ) , konsultingów , obsługi informatycznej itp. Oczywiście jak w każdym patologicznym systemie, a takim jest III RP dochodzą do tego koszty przywilejów dla urzędników i członków aparatu przymusu, np. wcześniejsze emerytury . Aby zilustrować jak obciąża się Polaków wziąłem nie odosobniony przecież przykład 35 letniego agenta Tomek. Wziąłem przykład jego osoby bez żadnej złej intencji w stosunku do niego. Otóż ten młody , zdrowy , dobrze wykształcony człowiek przeszedł , a raczej otrzymał w wieku 35 lat wcześniejszą emeryturę .4 tysiące złotych miesięcznie . Kwota do wytrzymania dla podatników. Ale rocznie jest to już 48 tysięcy złotych. Emeryt Tomek mając takie komfortowe warunki może dożyć załóżmy do osiemdziesiątki . Policzmy teraz 45 lat po 48 tysięcy złotych . Daje to kwotę 2 160 000 złotych. Na wszelki wypadek napisze słownie . Dwa miliony sto sześćdziesiąt tysięcy złotych . Myliłby się ten kto by pomyślał , że to już koniec wydatków na tego jednego funkcjonariusza dla Polaków. Do tego dochodzi koszty leczenia , opieki lekarskiej .Przyjmijmy w dużym uproszczeniu , że są one równe ZuS płaconemu przez osobę pracująca i otrzymującą na rękę na przykład 2 tysiące złotych . Znowu w uproszczeniu ZUS to około 1000 złotych miesięcznie . Daje to łączną kwotę dwunastu tysięcy złotych rocznie razy 45 lat czyli 540 000 złotych . Słownie pięćset czterdzieści tysięcy złotych . W sumie III RP będzie musiała wymusić haracz na Polakach tylko na potrzeby utrzymania jednego agenta, emeryta Tomka w kwocie 2 700 000 złotych . Słownie dwa miliony siedemset tysięcy złotych. A takich Tomków, Bronków , Donaldów, Esbeków mniejszych i większych są dziesiątki , setki tysięcy.
Nie dziwi więc dramatyczny apel Instytutu Badań Strukturalnych do prezydenta wszystkich tych Tomków , Bronisława Komorowskiego o nałożenie większego haraczu na Polaków , na zmuszenie kobiet i mężczyzn do jeszcze dłuższej pracy.
Instytut Badań Strukturalnych pisze „
budżet nie zyska prawie 20 miliardów złotych rocznie – to koszty braku decyzji w sprawie podniesienia wieku emerytalnego. „ (
źródło ).
Strumień wymuszonego haraczu , bo inaczej tak wysokich podatków nie można nazwać płynie do wspólnego dla oligarchii i kasty urzędniczej kotła, czyli budżetu i parabudżetu ZUS z trzech głównych tytułów . Podatku dochodowego i składki ( mafia też używa tego fajnego terminu na określenie haraczu ) ubezpieczeniowej.
XIX wieczny niemiecki system ubezpieczeń społecznych ze skomplikowanym składkami i przywilejami jest anachronizmem i powinien zostać zlikwidowany całkowicie. Pawlak zaproponował , przemilczaną nie tylko przez media , ale również pominiętą w dyskursie politycznym likwidacje dotychczasowego systemu i wprowadzenie dużo , dużo, dużo , dużo ….prostszego systemu . Pawlak zaproponował ,. aby „„
Chcesz płacić do ZUS tylko 120 zł? Jeżeli się zgodzisz, będziesz miał niską emeryturę, ale będziesz więcej zarabiał.
Takie pytanie w referendum chce zadać Polakom wicepremier Waldemar Pawlak”…Pawlak chce, żeby wszyscy płacili jednakową, niewielką składkę, i to tylko do ZUS. – W zamian na starość każdy dostałby emeryturę wystarczającą na przeżycie bez pomocy opieki społecznej.
Ta emerytura dla wszystkich byłaby jednakowa– mówi wicepremier. Ile mogłaby wynosić? – Powinna pozwolić godnie żyć.
Na dzisiejsze warunki mogłoby to być 1200 zł. (
więcej)
Proste, za proste . Pomysł Pawlaka oznaczał z jednej strony zdrowotną opiekę państwa, eliminację chorych przywilejów emerytalnych. Przywileje te mają charakter feudalny, bo jak nazwać emerytury dla 35 latków w wysokości 4 tysięcy złotych , czy bliskie 10 tysiącom dla wyższych funkcjonariuszy systemu . Pomysł Pawlaka oznaczał rozkwit przedsiębiorczości , bo zamiast blisko 1000 złotych miesięcznie , która to wysokość niszczy większość początkujących firm byłoby tylko 120 złotych.
Co zrobi Komorowski . Zapewne batem zagna polskich proli , nowych chłopów pańszczyźnianych do dłuższej roboty. Kolejne setki tysięcy nowych urzędników Tuska chce godnie żyć na nikomu niepotrzebnych synekurach , a później na wcześniejszych emeryturach. Trzeba z powrotem na dłużej zagnać roboli do fabryk .
Co ciekawe oligarchia polityczna chce zlikwidować KRUS , aby wyzutych później z ojcowizny rolników zagnać do fabryk w miastach .
Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne jednolite składki ubezpieczenia zdrowotnego, jakie za rolników płaci budżet państwa. Reakcja Polskiego Stronnictwa Ludowego była piorunująca:
– PSL nie zgodzi się na żadne ruszanie KRUS-u – mówił w Poranku Radia TOK FM Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi, minister skądinąd konstytucyjny.
Zdaniem Sawickiego rozwiązaniem byłoby zrobienie "prostego, kanadyjskiego czy szwedzkiego systemu ubezpieczeniowego, w którym państwo nie dopłacałoby ani do ZUS-u ani do KRUS-u. –Ryczałtowa składka, ryczałtowa emerytura, a jeśli pani chce się ubezpieczyć dodatkowo, niech pani robi to w dodatkowych funduszach – zaproponował. –Nie róbcie nagonki na rolników (
więcej )
XIX wieczny niemiecki system ubezpieczeń jak widzimy nie spełnia swojej roli . Coraz gorsza opieka zdrowotna, coraz niższa emerytura. Oczywiście mówimy kondycji świadczeń dla chłopstwa pańszczyźnianego , a nie dla specjalnie uprzywilejowanych elit. System ten zaczął pełnić funkcje struktury wyzysku ludzi pracujących oraz bariery dla rozwoju przedsiębiorczości stanowiącej bazę dla budowy groźnej dla systemu klasy średniej. Niemiecki patologiczny system ubezpieczeń stanowi również zagrożenie dla demokracji i egalitarnego społeczeństwa obywatelskiego.
Marek Mojsiewicz