Bez kategorii
Like

Rada Programowa, jedna uwaga

02/04/2011
336 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

A było to tak! Sporządziłem listę 25 blogerów, z których miałem wybrać 10 i zgłosić ich kandydatury do Rady Programowej. Nie skończyłem dzieła, można rzecz z powodu wygodnictwa.

0


 

Na chwilkę tylko (tak mi się wydawało) położyłem się, żeby nieco odpocząć po trudach dnia – akurat 30 marca – o okazało się, że owa chwilka przekształciła się w 5 godzin twardego snu. Przespałem termin zgłoszenia o dwie godziny. Mówi się trudno.

Mam natomiast satysfakcję, że wszyscy moi potencjalni kandydaci znaleźli się w składzie Rady Programowej.

Zechcą więc przyjąć moje gratulacje z okazji wyboru szanowni:

 

1Muad

carcajou

circ

coryllus

eska

intuicja

Fiatowiec

Mariovan

SpiritoLibero

yuhma

Przyznam, że na mojej „krótkiej liście” nie było Fiatowca, a wynika to z moich zastrzeżeń (tkwiących we mnie do tej pory) w kwestii statusu, nazwijmy to, personalnego tego blogera. Proszę jednak nie traktować dalszych moich uwag jako zaczepki personalnej, bo moja wypowiedź nie ma z tym absolutnie nic wspólnego. Moje uwagi mają raczej charakter organizacyjny.

Może mi coś umknęło, ale jak przyznawał sam zainteresowany, na efekt pracy Fiatowca składa się wysiłek kilkunastu, czy tez kilkudziesięciu osób, a Fiatowiec sam deklarował, że jako persona pozostaje tymczasem anonimowy (z różnych, zrozumiałych dla mnie względów). Być może są to informacje nieaktualne już, bo jest możliwe, ze nie jestem na bieżąco.

Owa „niejednoosobowość” Fiatowca może rodzić problemy podczas spotkań Rady Programowej, bowiem niejasne dla mnie do końca jest, czy Fiatowiec reprezentować będzie Fiatowca, pojedynczego blogera, czy też będzie on, jako „komandir”, delegatem grupy osób, które pracują wspólnie pod nickiem Fiatowiec.

Nie wiem np. jak zareagują członkowie Rady Programowej, gdy na kolejnych spotkaniach pojawiać się będą, co i rusz inne osoby, które oświadczą „jestem Fiatowiec”.

Może i czepiam się niepotrzebnie, ale takie mam wątpliwości.

Tekst powstał tuż po ogłoszeniu wyników wyborów, więc nie zmieniam jego treści, choć dzisiaj, po przebrnięciu przez wszystkie komentarze pod notka Łażącego Łazarza, gdzie następowały zgłoszenia kandydatów, chcę podzielić się jedną refleksją. Otóż z satysfakcją zauważyłem celną uwagę zgłoszoną przez blogera Mustrum. Chodziło w niej o wykluczenie (z powodu możliwości konfliktu interesów) blogerów będących jednocześnie adminami NowegoEkranu. Cieszę się, że owa merytoryczna uwagą została „uwzględniona” podczas wyboru składu Rady Programowej.

 

 

 

0

Koteusz

Koteusz

58 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758