Bez kategorii
Like

Rada, fenomen Bolka, cuda i „trzecia siła”

14/05/2011
283 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Mamy Radę Blogerów, będzie nowy ruch/partia.
Możemy zrobić skok i wygrać i jeśli będziemy czyści, pomoże nam Matka Boża, Królowa Polski. Cuda są.

0


Intryguje mnie fenomen "Bolka". Uważam temat za nie dość wyczerpany.

Jestem przekonana, że Wałęsa do dziś wierzy, że obalił komunę, a papież mu tylko pomógł, wierzy, że był dobrym prezydentem i mógłby być nim bez końca i zrobiłby jeszcze wiele dla Polski.

Wałęsa nosi nadal Matkę Boską w klapie, chodzi do kościoła, spowiada się, spowiednicy na końcu spowiedzi udzielają mu rad.

 Jaki jest dla nas z tego wniosek?

Wniosek da się ująć w krótkim cytacie św. Bernarda z Clairweaux;- "Na ósmym stopniu pychy, prawda już nie dociera do człowieka." ( do niektórych księży też, mimo tylu napomnień papieży, listów, encyklik)

Dlaczego powołuję się ciągle na aksjologię katolicką, nie na psychologię, socjologię, filozofię i nauki społeczne?

Dlatego, że tylko teologia katolicka wyjaśnia rzeczywistość krótko, zwiężle, zrozumiale, porządkuje wszystko w odniesieniu do Prawdy i pokrywa się z doświadczeniem. Wszystko inne to propaganda i mętniactwo lewackie.

 

Jesteśmy Radą polskich blogerów. Nie niemieckich, amerykańskich, ruskich, ale polskich. Ten przymiotnik nas łączy. Polska to nasz dom i wspólny interes.

Nie jesteśmy samotną wyspą. Mamy relacje ze światem, działamy w jego tle. Swiat to narody i one mają swoje interesy. Chodzi o to, by te interesy nie były sprzeczne z naszymi, a w szczególności z interesami jednostek, ludzkości, ludzi. Jeśli jednak przyjmiemy kryterium interesu do relacji międzyludzkich i międzynarodowych, utoniemy w operacyjności i zostaniemy zjedzeni. I dlatego Polacy nie mają wyjścia, jak przyjąć za miarę to co boskie,  cesarskie stawiając niżej. I w tym sensie musimy przedstawiać się jako katolicy i stosować miarę katolicką do relacji wewnętrznych i zewnętrznych.

Jesteśmy więc Polkami i katolikami.

Chcemy trzeciej siły, bo przepychanki partyjne nas męczą. Chcemy Jedności, głośmy więc jedną, uniwersalną miarę i na nią głosujmy. Musimy napisać minimum aksjologiczne oparte na naszej wierze i tradycji, jak Węgrzy, napisać Credo Polaków.

Jesli zrobi to PIS, zagłosuję na PIS. Nie zanosi się jednak na to, dlatego trzeba wziąć się do pracy, plus modlić o cud.

Tak myślę.

Czy Łazarz, Rada i blogerzy popierają te krótkie założenia programowe?

 

0

circonstance

Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas

719 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758