Bez kategorii
Like

Quebec – korupcja, mafia i budowa dróg

25/03/2012
397 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Budowanie dróg w kanadyjskiej prowincji Quebec jest o 37% droższe niż np. w Ontario. Ulice są o prawie połowę droższe niż w reszcie Kanady.

0


Są to koszty „pizzo” czyli prowizji 5% od kontraktu od największych wykonawców i systemu który stworzyła i nadzoruje tam włoska mafia. Koszty zysków powstałych dzięki realnemu eliminowaniu konkurencji, łapówek dla polityków. Tak twierdzą niezależni dziennikarze i autor 72 stronicowego specjalnego raportu Jacques Duchesneau, były szef montrealskiej policji.
Po jego publikacji oficjele stwierdzili, że po kontroli, tylko 3,2% kontraktów drogowych było podejrzanych. W grudniu autor raportu został zwolniony. Nieco wcześniej stwierdził, że jego jak to wszyscy określają „wybuchowy” raport to tylko początek.
Wg byłego wysokiego urzędnika ministerstwa transportu około 80% kontraktów budowy dróg było w rekach mafii. Bardzo niewielka liczba firm, około 10ciu, otrzymywała większość zamówień.
„ Gdy autsajder chce dostać kontrakt a nie jest częścią gangu, naraża się na problemy”.
Gdy jest wiadomo, że mafia tu jest obecna w interesie, nie trzeba nikomu grozić, wystarczy dobra rada, na początek. Potem mogą się pojawić problemy z zakupem materiałów budowlanych, znalezieniem chętnych do pracy, lub jeszcze mniej przyjemne. Mafia pełni też rolę prywatnej policji do rozstrzygania sporów między wykonawcami

Dla mafii budowa dróg to podwójny zysk, po pierwsze wyssanie profitów z samej budowy i zawyżenie jej kosztu, po drugie pranie pieniędzy. Na dodatek na odpowiadającą współczesnej „nowej mafii” miliardowa skalę.

Jednak w Kanadzie „ ludzie nie chcą, by Quebec wyglądał jak Włochy. We Włoszech oni zinfiltrowali wiele partii i instytucji, ciężko jest teraz ich usunąć stamtąd”. Mówią dziennikarze śledczy. Na pytanie czy boją się mafii jeden z nich odpowiada, że bardziej boi się biznesmenów, mafiozi wiedzą że są kryminalistami, biznesmeni nie zdają sobie nawet sprawy z tego, że okradają ludzi.

Jest wiele metod przekrętów podczas budowy. Projektowanie wyszło poza tamtejsze ministerstwo i nie ma ono odpowiednich kadr, które znałyby szczegóły techniczne. Spotkałem się w polskim artykule z opinią, że etap projektu może obniżyć koszty autostrady o 1/3.
Potem np. inżynier może powiedzieć że zostało wywiezione 100 ciężarówek ziemi z budowy, a zostało wywiezionych 100. Zawyżane są koszty. Pieniądze na tym zarobione trafiają do kieszeni mafii, firm, polityków. Np niewielkie sumy wpłacane są na konto kampanii wyborczej przez pracowników firmy budowlanej, proceder organizowany jest przez jej szefostwo.
Krążą fikcyjne rozliczenia za fikcyjne prace i realna gotówka. Dodawane są „konieczne” prace do wygranych kontraktów tzw „extras”. „ Im więcej kontraktów oni mają, tym więcej dają, tym więcej wpływów mają, a im więcej wpływów mają, tym więcej kontraktów dostają. Wpływy są poszerzane poprzez zostawanie członkami fundacji, wspieranie akcji charytatywnych. Stają się prawie nietykalni.” Kolejny raz, w kolejnym kraju, spotykam się z określeniem nietykalni wobec nowej mafii.
Tak na marginesie, to w czwartek doszło w Montrealu do jednej z największej w historii demonstracji. Studenci protestowali przeciw radykalnemu podwyższeniu kosztów nauki. Rządowi zabrakło pieniędzy?

W Polsce sporo faktów związanych z budową autostrad budzi moje podejrzenia. Cena, jakość, krótkie gwarancje. Dwa lata na warszawski odcinek autostrady po 200 mln za kilometr na przykład. Tzw „przejezdność”, która spowoduje kompletny brak gwarancji. Błędy projektowania, zdejmujące odpowiedzialność z wykonawców. Cały ten cyrk – szybko, szybko bo nie zdążymy przed meczami. A co mnie ci turyści obchodzą. Przyjadą, pojadą, a ja się będę po tych drogich autostradowych wertepach całe życie telepał. Ten rozmach inwestycyjny u partii, która nic z zasady nie robi. Czyżby była to budowa kolejnego „Misia” – po co tamten był budowany, wszyscy wiedzą. A najdziwniejsze jest to, że dotąd żadnych poważnych przekrętów nie wyciągnięto na światło dzienne.

Wg Banku Światowego „400 miliardów dolarów, lub 10% rocznych wydatków na roboty inżynieryjne i budowlane na świecie, jest tracone przez korupcję.” „W wielu rozwijających się krajach 20-40% wartości kontraktu idzie na łapówki, jest defraudowane.” A u nas 0%?

 

http://fairwhistleblower.ca/content/montreal-mafia-controls-80-cent-road-contracts-whistleblower-says
http://www.ruralroads.org/en/corruption.shtml
http://www.huffingtonpost.ca/2011/09/21/quebec-construction-corruption_n_973861.html
http://www.huffingtonpost.ca/2011/09/27/quebec-building-industry-public-inquiry_n_984241.html

 

Trwa 8 my dzień głodówki w obronie nauki historii.
http://www.facebook.com/events/395307790498295/396672063695201/

http://www.niepoprawni.pl/blogs/blog-glodujacych

 

 

0

R.Zaleski

"Czlonek Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów i Komentatorów............................. "My wybory wygralismy dzieki niekontrolowanemu internetowi i Facebookowi" V. Orban............. Jakosc polityki = jakosc zycia"

363 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758