Przykazania wyborcze daję Wam
04/09/2011
520 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Złamanie siedmiu przykazań skazuje mnie na banicję, przed wyjazdem 100 batów na dupę i 30 rympałów po łbie, połączoną z utratą majątku bądź długoletnie przebywanie w dybach.
Skrócony dekalog dla polityka według Naczelnego:
I . Nie będę kradł.
II. Nie będę cudzołożył z współpracownicami i współpracownikami.
III. Nie będę się onanizował oralnie na mównicy.
IV. Nie będę spiskował, układał się z ludźmi nieprzyjaznymi dla mojego ludu.
V. Przed ludem prawdę i tylko prawdę będę prawił.
VI. Swojego Boga będę obnosił na ołtarzach -ale w swoim domu.
VII Nie będę prowokatorem zakładając na łeb czapkę Pinokia.
Złamanie siedmiu przykazań skazuje mnie na banicję przed wyjazdem 100 batów na dupę i 30 rympałów po łbie, połączoną z utratą majątku bądź długoletnie przebywanie w dybach.
10 przykazań wyborczych cynika9
- Odrzuć ludzi ubiegających się ponownie. Doświadczenie liczy się u pilota i chirurga, nie u publicznie wybieranego oficjała. Nic tak nie rozleniwia i nie wzmaga arogancji jak powtórny wybór.
- Skreśl ludzi których uposażenie z razie wyboru znacząco wzrośnie. Tym chodzi o szmal, nie o ciebie czy gminę.
-
Skreśl ludzi którzy nie potrafią logicznie uzasadnić dlaczego kandydują. Nieodmiennie wskazuje to na oportunistów z niskim IQ. Nic ci po nich.
- Wyklucz kandydatów bez aktywnie wykonywanego zawodu. Publiczna funkcja to zaszczyt i odpowiedzialność, nie substytut zawodu, nie metoda na bezrobocie i nie przechowalnia na kryzys. Od zera oczekuj tylko zero.
- Bądź podejrzliwy gdy kandydat rozwija wielkie plany nie podając źródeł ich finansowania. Jeśli nie wiesz kto jest ostatnim naiwnym który w nie uwierzy szansa jest ze jesteś nim ty. Jeśli nie wiesz z czyjej kieszeni będą one finansowane jest gwarancja że z twojej.
- Cuda i ideały są domeną religii. W codzienności są jedynie kompromisy między grupami interesów. Odrzuć kandydata który tego jeszcze nie pojął. Skreśl też kandydata który chce ulepszać ale nie potrafi wskazać co poprzednicy zrobili źle a co dobrze.
- Skreśl kandydatów przy najmniejszym nawet podejrzeniu koligacji rodzinnych, rodzinno-towarzyskich czy powiązań rodzinno-biznesowych. Klany rodzą korupcję i konflikt interesów. Dwa nazwiska z tej samej sitwy na listach wyborczych to o dwa za dużo.
- Jeśli kandydat do ciebie nie dotarł ze swoim programem, w tej czy innej formie, przyjmij że cię olewa. Jeżeli widzisz jedynie jego uśmiechniętą gębę na słupie bądź pewien że śmieje się z frajerów takich jak ty. Zrewanżuj się pajacowi preferując tych którzy wykazali trud aby dotrzeć.
- Odrzuć kandydatów posługujących się ideologiczno-obyczajową mową trawą. Na poziomie gminnym nie ma żadnej prawicy czy lewicy, są tylko ludzie rozsądni i durnie. Emocjonalne zbitki typupomoc, wzmocnienie, zlikwidowanie, ukrócenie, w połączeniu zdziećmi, ubogimi, niepełnosprawnymi, emerytami, chorymi, bezpieczeństwemnieodmiennie wskazują na powtarzanie przez durni przysłanego im z centrali wyborczej kitu.
- Z kandydatem jest jak z lekarzem – pierwsza rzecz nie szkodzić. Robienie dobra jest na tylnym siedzeniu. Rozważ pozytywnie kandydata obiecującego robić niewiele ale z sensem. Jest szansa że będzie lepszy niż aktywista, który za fiasko swoich projektów i tak przyśle ci słony rachunek.
©2010 dwagrosze.blogspot.com dwagrosze.com
Przykazania wyborcze daję Wam
30/06/2011
0 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Złamanie siedmiu przykazań skazuje mnie na banicję przed wyjazdem 100 batów na dupę i 30 rympałów po łbie, połączoną z utratą majątku bądź długoletnie przebywanie w dybach.
Skrócony dekalog dla polityka według Naczelnego:
I . Nie będę kradł.
II. Nie będę cudzołożył z współpracownicami i współpracownikami.
III. Nie będę się onanizował oralnie na mównicy.
IV. Nie będę spiskował, układał się z ludźmi nieprzyjaznymi dla mojego ludu.
V. Przed ludem prawdę i tylko prawdę będę prawił.
VI. Swojego Boga będę obnosił na ołtarzach -ale w swoim domu.
VII Nie będę prowokatorem zakładając na łeb czapkę Pinokia.
Złamanie siedmiu przykazań skazuje mnie na banicję przed wyjazdem 100 batów na dupę i 30 rympałów po łbie, połączoną z utratą majątku bądź długoletnie przebywanie w dybach.
10 przykazań wyborczych cynika9
- Odrzuć ludzi ubiegających się ponownie. Doświadczenie liczy się u pilota i chirurga, nie u publicznie wybieranego oficjała. Nic tak nie rozleniwia i nie wzmaga arogancji jak powtórny wybór.
- Skreśl ludzi których uposażenie z razie wyboru znacząco wzrośnie. Tym chodzi o szmal, nie o ciebie czy gminę.
-
Skreśl ludzi którzy nie potrafią logicznie uzasadnić dlaczego kandydują. Nieodmiennie wskazuje to na oportunistów z niskim IQ. Nic ci po nich.
- Wyklucz kandydatów bez aktywnie wykonywanego zawodu. Publiczna funkcja to zaszczyt i odpowiedzialność, nie substytut zawodu, nie metoda na bezrobocie i nie przechowalnia na kryzys. Od zera oczekuj tylko zero.
- Bądź podejrzliwy gdy kandydat rozwija wielkie plany nie podając źródeł ich finansowania. Jeśli nie wiesz kto jest ostatnim naiwnym który w nie uwierzy szansa jest ze jesteś nim ty. Jeśli nie wiesz z czyjej kieszeni będą one finansowane jest gwarancja że z twojej.
- Cuda i ideały są domeną religii. W codzienności są jedynie kompromisy między grupami interesów. Odrzuć kandydata który tego jeszcze nie pojął. Skreśl też kandydata który chce ulepszać ale nie potrafi wskazać co poprzednicy zrobili źle a co dobrze.
- Skreśl kandydatów przy najmniejszym nawet podejrzeniu koligacji rodzinnych, rodzinno-towarzyskich czy powiązań rodzinno-biznesowych. Klany rodzą korupcję i konflikt interesów. Dwa nazwiska z tej samej sitwy na listach wyborczych to o dwa za dużo.
- Jeśli kandydat do ciebie nie dotarł ze swoim programem, w tej czy innej formie, przyjmij że cię olewa. Jeżeli widzisz jedynie jego uśmiechniętą gębę na słupie bądź pewien że śmieje się z frajerów takich jak ty. Zrewanżuj się pajacowi preferując tych którzy wykazali trud aby dotrzeć.
- Odrzuć kandydatów posługujących się ideologiczno-obyczajową mową trawą. Na poziomie gminnym nie ma żadnej prawicy czy lewicy, są tylko ludzie rozsądni i durnie. Emocjonalne zbitki typupomoc, wzmocnienie, zlikwidowanie, ukrócenie, w połączeniu zdziećmi, ubogimi, niepełnosprawnymi, emerytami, chorymi, bezpieczeństwemnieodmiennie wskazują na powtarzanie przez durni przysłanego im z centrali wyborczej kitu.
- Z kandydatem jest jak z lekarzem – pierwsza rzecz nie szkodzić. Robienie dobra jest na tylnym siedzeniu. Rozważ pozytywnie kandydata obiecującego robić niewiele ale z sensem. Jest szansa że będzie lepszy niż aktywista, który za fiasko swoich projektów i tak przyśle ci słony rachunek.
©2010 dwagrosze.blogspot.com dwagrosze.com
WojtekCy.
"Rzadko pisze, sporo komentuje. Kocham wolnosc - wydaje mi sie, ze umiem z niej korzystac :) "Moja wolnosc to zaden Twój grzech"
149 publikacje
0 komentarze