Przewodnik po Salonie

Gdy jeszcze nie było internetu były jednoznaczne kryteria rozpoznania autora.

Po stylu, po formie. Po interpunkcji, po błędach stylistycznych, gramatycznych czy ortograficznych, etc.

Jednak od czasu, gdy popularne stało się pisanie przez wszystkich o wszystkim i o niczym, te kryteria mocno zmieniły się. Lepiej powiedzieć, że ich ilość radykalnie wzrosła.

Dam przykład:

Jeśli spotkacie tekst, w którym ilość kłamstw dorównuje ilości zdań, lub ją przewyższa, to ze 100%-ową pewnością możecie twierdzić, że czytaliście tekst blogera występującego pod szwabskim pseudonimem "Eine".

Ten notoryczny kłamca próbuje stosować maskowania charakterystyczne dla rezunów z Zachodniej Ukrainy (rodowych terytorii tego kłamcy) i wydaje siebie za nauczyciela, ale … jest to tylko nieudolne maskowanie, albo on był nauczycielem w Warszawce.

Co interesujące w twórczości tego kłamcy, że aż poświęciłem temu zagadnieniu specjalną notkę? Fantastyczna wręcz umiejętność wymyślania ordynarnych kłamstw na poczekaniu.

Daję przykad:

 W swojej ostatniej notce "Anatolij Dowżenko – objawienie salonowej nowej fizyki" możemy znaleźć takie, z pozoru niewinne, zadanie:

I przeciwstawiać się temu merytorycznie, w sposób kategoryczny.

Gdy przeczytałem to zdanie pierwszy raz, to aż westchnąłem z niedowienianiem – czyżby? Nareszcie po tylu latach Eine- bucyfał (cenzura: bucyfał – nauczyciel) chce być MERYTORYCZNY?

Nie tu jednak było. On nie przewidział, że na Salonie znajdzie się ktoś odważny i jednym bardzo prostym pytaniem postawi jego i całą jego fizykę na kolana.

A taki komentator jak na zło się znalazł i zadał temu "wybitnemu fizykaliście" bardzo proste pytanie:

Mam do Pana pytanie jako do fizyka i znawcy historii fizyki.
Czy przeprowadzono kiedykolwiek oficjalnie w autoryzowanym laboratorium fizycznym eksperyment ,ktory by odpowiedzial na pytanie:

Same zalozenia techniczne eksperymentu sa banalnie proste-czy fizycy przeprowdzili taki eksperyment?
Jezeli tak to jakie byly wyniki?

http://autodafe.salon24.pl/399920,anatolij-dowzenko-objawienie-salonowej-nowej-fizyki#comment_5859059

Tu się skończył "merytoryczny" nauczyciel. Po nim to pytanie spłynęło jak plewok, nie czyniąc najmniejszej szkody.

On wie, że na ring wychodzą następne pokolenia "merytorycznych" następców.

Nie będą ich wymieniał. Wystarczy, że oni robią mi reklamę.

P.S.: Nasz słynny bloger równie dobrze kłamie w notkach, jak i w komentarzach. Oto przykład:

Teraz rozpocząłem cykl artykułów z OTW,ale "obalaczy" nie widzę,bo OTW wymaga głębszych studiów fizyki.

Na czym polega kłamstwo w tym zdaniu? W nim są dwa kłamstwa:

1. On zablokował tych, którzy obaliliby to jego OTW na biegu, w przelocie.

2. Ja udowodniłem głupotę tej teorii, tylko nasz czujny bucefał przegapił to. Przypominam dla zainteresowanych:

http://manipulatorzy.salon24.pl/394717,otw-teoria-dla-psychow