Następca niegodny poprzednika…?
Kilka miesięcy temu Inspektorat Uzbrojenia ogłosił od dawna wyczekiwany przetarg na 26 maszyn dla Polskiej armii.Nowo zamawiane maszyny mają byc natępcami wysłużonych maszyn rodziny Mi-8 oraz Mi-14.Maszyny maja trafic do różnych jednostek,wykonywać mają skrajnie różne zadania,ale oparte maja zostać na tej samej platformie bazowej.Zgodnie z zapowiedziami planuje się zakup:
-16 maszyn dla Wojsk Lądowych
-3 maszyny poszukiwawczo-ratownicze(SAR) dla Sił Powietrznych
-3 maszyny poszukiwawczo-ratownicze(SAR) dla Marynarki Wojennej
-4 maszyny w wersji zwalczania okretów podwodnych(ZOP) dla Marynarki Wojennej
Zgodnie z zapowiedziami ministra obrony oraz innych wysokich przedstawicieli MON zakupione zostana maszyny produkowane w Polsce.Obecnie śmigłowce w Polsce produkuje włosko-brytyjska AgustaWestland-fabryka w Świdniku oraz amerykański Sikorsky Aircraft Corporation.Obaj producenci zgłosi chęć przystapienia do przetargu,oprócz wspomnianych wyzej producentów do przetargu włączył się także Eurocopter Group,który usilnie poszukuje partnera na terenie Polski do potencjalnej produkcji(prawdopodobnie WZL nr1 w Łodzi).Rosjanie mimo wczesniejszych zapowiedzi zdecydowali się wycofać.
Powróćmy na chwile do maszyn rodziny Mi-8.Jest to radziecko/rosyjski wielozadaniowy śmigłowic przeznaczony do cięzkiego transportu.W Polskiej armii od lat pełni rolę woła roboczego na miejsce którego nalezy poszukać następcy.Przez lata doświadczeń oraz eksploatacji masyna ta zyskała sobię u pilotów oopinie niezawodnej(mimo sporego wieku i wysłużenia),a Polsckie ośrodki po latach obsługi,serwisu itd "zyskały" umiejętność jej modernizacji.Jest to maszyna sprawdzona w boju,niezawodna(tania!).Polska posiada niezbędne zaplecze logistyczno-szkoleniowe niezbedne do szkolenia pilotów oraz stałej obsługi maszyn.Z punktu widzenia wojska najrozsądniejszym zatem wyborem byłby zakup maszyn rosyjskich najnowszej wersji-wykluczone z powodu wycofania się Rosjan,najprawdopodobniej nie wierzacych w zwyciestwo z przyczyn politycznych.I słusznie!
Co zatem pozostaje wojsku?Nie wiadomo jeszcze z jakimi maszynami do przetargu stana pozostali oferenci,mozna natomiast przypuszczac że będą to maszyny już produkowane przez nich w Polsce tj. AgustaWestland AW-149 (Świdnik produkuje kadłuby oraz inne mniej ważne podzespoły)
Sikorsky UH-60 Black Hawk.
Eurocopter-niewiadomo.Obecnie nie posiada fabryk w Polsce.Stawiam na EC725.
Jak na ironie z wymienionych wyżej maszyn tylko EC725 nadaje sie do zastąpienia wycofywanych Mi-8/14.Tylko ta maszyna posiada udźwig oraz pojemność kadłuba pozwalajaca na pełne przejęcie zadań wykonywanych dotąd przez maszyny rosyjskie.
AW-149 oraz UH-60 mimo że są bardzo dobrymi,sprawdzonymi i zaawansowanymi technicznie maszynami nadaja się najwyżej do zastapienia w Polsce smigłowców klasy SW-3 Sokół,czyli maszyn których resursy kończa się dopiero za kilkanascie lat.
Jak bedzie zobaczymy.
Powyższy tekst to tylko moja osobista analiza tematu który śledzę od kilku miesięcy.
Zapraszam do dalszej dyskusji!