jeszcze wiatr w skrzydła łapię….
jeszcze wiatr w skrzydła łapię
choć z lękiem i trwogą
że przestrzeń jest zbyt wielka
i skrzydła dziurawe
i że już nie marzenie
nadzieja i miłość
lecz twarda rzeczywistość
jest brutalnym prawem
świeca trwania zbyt szybko
spala się i płonie
by objąć jednym życiem
Wielki TeatrŚwiata
ci którzy odnaleźli
złoty okruch wiary
spokojnie piszą życie
w mijających datach
Ojcze Nasz który jesteś
z tamtej strony cienia
i który zatrzymujesz
śmiertelne zegary
skrzypi we mnie mozolnie
kruche przęsło serca
pomiędzy pszczółkami
Nadziei i Wiary…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid