– Nie sądzę, aby rosyjscy kibice byli grupą stwarzającą zagrożenie – powiedział premier Donald Tusk, zapytany o obawy w związku z przypadającym na 12 czerwca Dniem Rosji i planowanym wtedy przemarszem Rosjan ulicami Warszawy – podaje tvn24.pl.
Jak dodał, mimo wszystko polskie służby są przygotowane na zdarzenia z udziałem grup kibicowskich.
– Doświadczenie z wielu turniejów pokazuje, że kibice rosyjscy poza granicami Rosji zachowują się z reguły pasywnie i spokojnie – zauważył premier, ale dodał, że nad bezpieczeństwem będzie czuwać policja. Zapewnienia premiera potwierdziła na poniedziałkowej konferencji prasowej minister sportu Joanna Mucha. – Nam jako organizatorom zależy na tym, żeby z Polski do świata płynęły emocje sportowe i tylko sportowe – powiedziała.
Rosyjski marsz 12 czerwca
Jak potwierdził Dariusz Drzał, oficer łącznikowy policji, związek kibiców z Rosji zwrócił się z prośbą o umożliwienie przemarszu 12 czerwca. Tego dnia Rosjanie obchodzą święto narodowe. – Komenda stołeczna przygotowała 4-5 alternatywnych tras przemarszu w zależności od ilości rosyjskich kibiców i od miejsca, gdzie zostaną zakwaterowani – powiedział.
Więcej:
http://www.tvn24.pl/-1,1745906,0,1,przemarsz-rosjan-przez-warszawe-tusk-sie-nie-boi,wiadomosc.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."