1.12.2011. Po wyjściu z redakcji Nowego Ekranu poszedłem Nowym Światem, a potem Traktem Królewskim pod Zamek na plac za Kościołem św. Anny. Jeden z pracowników zszedł ze sceny. Powiedział z dumą: „Kończymy ładną scenografię” – „Niesforne Dziecię…”.
Choinka na Placu Zamkowym…
Budowa sceny…
Za plecami mam Kolumnę Zygmunta…
Zdjęcia wykonywałem aparatem telefonu Nokia.
P.S.
"- "Z wielka wprawa znajdujemy dla SIEBIE wymówki i z niezwyklym talentem zrzucamy wine na INNYCH." Laurence J. Peter"