Przeciek przy zatrzymaniach w związku z prywatyzacją LOT-u i STOEN-u
24/11/2011
440 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Polska Agencja Prasowa podała dziś informację, jakoby jeden z zatrzymanych w związku ze sprawą korupcji przy prywatyzacji LOT-u i STOEN-u podczas zatrzymania był przebrany za kobietę. Nasuwa się pytanie, dlaczego?
Odpowiedź jest dość oczywista, więc należy zadać kolejne pytanie skąd zatrzymany wiedział o akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego? Możliwości są dwie – został poinformowany przez innego zatrzymanego, co jest wręcz niemożliwe. Zakładam, że do wszystkich zatrzymań doszło w tym samym czasie, a funkcjonariusze nie pozwolili żadnemu z zatrzymanych skorzystać z telefonu.
O wiele bardziej prawdopodobna, żeby nie rzec oczywista jest wersja, że doszło do przecieku – prawdopodobnie z CBA.
O samym incydencie poinformował dziś rzecznik komendanta głównego policji.
– W momencie zatrzymania mężczyzna był przebrany w kobiece ubrania. Prawdopodobnie szykował się do przekroczenia granicy – powiedział inspektor Mariusz Sokołowski.
Warto zauważyć, że w większości mediów praktycznie o tym fakcie się nie wspomina, chyba, że w charakterze informacji humorystycznej. Sytuacja z całą pewnością do zabawnych nie należy. Prokuratura powinny wszcząć śledztwo w sprawie prawdopodobnego przecieku w CBA lub w innych służbach państwowych.