Komuniści zaczęli twierdzić, że naukowo obiecują “raj na ziemi”. Stąd socjalizm “naukowy” Karola Marksa. To przecież zupełna utopia, oparta na mobilizacji nienawiści poprzez walkę klas. Postkomuniści kontynuują bolszewicką walkę z religią.
Protestujemy przeciwko profanacji chrześcijańskich symboli
Co może jeszcze człowieka zaszokować, przyciągnąć publiczność na dowolne przedsięwzięcie artystyczne? Seks? Brutalność? Mieszanka jednego i drugiego? Internet udostępnia najbardziej wyuzdaną nagość, sceny sadystyczne, a nawet egzekucje na żywo. Człowiek jest znudzony i mało co go podnieca, potrzebuje bardzo intensywnych bodźców. Kiedy w innych dziedzinach pękły ostatnie bariery, w Polsce do sponiewierania pozostała jeszcze sfera sacrum.
Do niedawna wydawało się nam, że w naszym kraju pozostanie ona nienaruszona. Sceny, które rozgrywały się pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, uświadomiły nam jednak, że nastąpiło w naszym kraju coś bardzo złego. Publiczne bezczeszczenie świętych symboli spotykało się z aprobatą wielu ludzi. Nie wzbudziło masowych protestów.
Oczywiście, profanacje zdarzały się już wcześniej. Ponad 10 lat temu Dorota Nieznalska, „artystka”, przybiła do krzyża męskie genitalia. Ktoś włożył krzyż do pojemnika z uryną – i miało to być dzieło artystyczne. Od tamtego czasu wszystko toczy się lawinowo. Pod przykrywką prawa do wypowiedzi artystycznej profanuje się święte wizerunki – oczywiście tylko chrześcijańskie.
Ze sprawdzonego schematu połączenia seksu i religii korzystają twórcy plakatu do spektaklu granego w Teatrze „Studio”. Tym razem sprofanowano postać zmartwychwstałego Chrystusa.
Czy w Polsce runęły już wszystkie świętości? Oczywiście nie. Na przykład postać Bronisława Geremka jest nadal nietykalna i biada temu, kto chciałby ją „sprofanować”. „Profesor” nie ma nawet spisanej biografii – takie to tabu. Jeśli więc artyści chcą szokować, to jeszcze jest pole do popisu. Nergal mógłby na przykład, w ramach wolności wypowiedzi artystycznej, podrzeć na scenie książkę Michnika. Ciekawe, co by się stało? Zachęcam do eksperymentów.
AlicjaS
Protestujmy przeciwko profanacji najświętszych chrześcijańskich symboli. Oto przydatne adresy:
Teatr Studio im. St. I. Witkiewicza – Galeria
pl. Defilad 1, 00-901 Warszawa
Dyrektor Teatru Roman Osadnik
Sekretariat / koordynacja pracy artystycznej
Kierownik literacki
Janusz Majcherek; tel.: 505 103 126
Cytowane za: http://solidarni2010.pl/n,2675,8,protestujemy-przeciwko-profanacji-chrzescijanskich-symboli.html
Zob. notkę: Postkomunistyczna "politycznie poprawna" eksterminacja kulturowa
Współczesną, postkomunistyczną i postmodernistyczną wizję świata oraz wynikającą z tej wizji kulturę masową w Polsce cechuje totalna negacja takich pojęć jak: dobro, prawda, czy piękno. Jednocześnie, w postmodernizmie przewrotnie ukrywana jest aprobata dla przeciwieństw tych pojęć, jakimi są: zło, kłamstwo, brzydota. Wynika to z relatywizacji we współczesnej kulturze m.in. przez postkomunistyczną polityczną poprawność — zarówno istniejących pojęć moralnych, jak i estetycznych
Głoszący monopol na pojmowanie prawdy marksistowscy postkomuniści (za komunistami) twierdzą, że naukowo obiecują “raj na ziemi”. Stąd socjalizm “naukowy” Karola Marksa. To przecież zupełna utopia, oparta na mobilizacji nienawiści poprzez walkę klas, aby wynieść postmodernistycznych gnostyków do władzy.
.
Niezależny wędrownik po necie, czasem komentujący... -- Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą kaądego komunisty i lewaka są: nienawiść, mord, rabunek, okrucieństwo i donos... Serendipity — the faculty or phenomenon of finding valuable or agreeable things not sought for...