Po II wojnie światowej ten naród z dopustu Boga został osierocony w sensie symbolicznym i dosłownym! Doświadczamy gwałtu, upokorzeń i nędzy od samozwańczych elit, które tworzą państwo mafijne o ustroju totalitarnym. Giniemy!
Jedyną siłą w porządku ziemskim jest dziś wojsko wspierane siłą moralną tego narodu i Chrystusem, o ile uzna go za swojego Króla. Wiedzą o tym siły zła, dlatego Intronizacja napotyka na tak wielki sprzeciw. Nie liczmy na system partyjny i wybory. Politycy nie mają nam nic do zaproponowania. Polska musi przejść zmiany fundamentalne ustrojowo, jeśli chce przezyć. Najlepiej byłoby, gdyby władza abdykowała i obeszło się bez rozlewu krwi.
Jeśli teraz się na to nie porwiemy, za chwilę może być za późno. Wykrwawiamy się, stare pokolenie Polaków umiera, młodzi uciekają z Polski.
Ratujcie nas! Staniemy przy was murem z różańcami, a Matka Boża Królowa Polski da nam zwycięstwo!
Odważcie się!
Wszystkie środki prawne są nieskuteczne. Mafia gra na zwołokę, by wyniszczyć najsilniejszych moralnie.
Oto wstrząsający dowód. Takich spraw jak sprawa Górzyńskich jest tysiące.
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas