Najlepiej gdyby dzisiaj a jeśli nie to jutro, niech każdy, jeden z drugim, normalny człowiek weźmie barierkę i wyniesie pod siedzibę HGW!
Wnioski kokosa26:
"K…a co oni zrobili z Polski
Bóg opluty na Krakowskim Przedmieściu
Honor zniknął pod plandeką pod Smoleńskiem
Ojczyzna znieważona i zaprzedana obcym
Czas powiedzieć dość i pogonić tych szkodników"
http://tinyurl.com/44dc4l8
są JEDNOZNACZNE!!!
W Warszawie, dziś i jutro, będą tysiące ludzi, którzy nie szukają dziury w całym, słysząc o patriotyzmie i polskości. Dla nich – tak jak i dla mnie – te słowa nie mają ŻADNEGO negatywnego kontekstu. Gdy słyszę, że ktoś powiedział: Tu jest Polska!, to bez względu na to, gdzie to powiedział – choćby o tysiące kilometrów od Polski – moje serce rozpiera radość. Ale nie trzeba daleko szukać, by znaleźć tych, u których takie słowa wywołują palpitacje serca – tylko że nie ze wzruszenia, lecz z nienawiści. Dlatego ci ludzie ODDZIELAJĄ SIĘ BARIERKAMI od innych Polaków, licząc być może na to, że nie dotrze do ich delikatnych uszu, choćby nawet echo podobnych "herezji".
Nie dopuśćmy do dzielenia Polaków i zburzmy te mury, zbudowne na polecenie moralnych tchórzy, tym razem z barierek wokół Pałacu Prezydenckiego a być może i w innych miejscach. Polacy – wbrew temu co twierdzi Władysław Bartoszewski – nie są bydłem i nie będą deptać trawników …
Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.