Prokurator wiedział, że nadciąga burza?

Czy postrzelenie się prokuratora może mieć zupełnie inne dno niż myśleliśmy?

Można stwierdzić, że hucpa z postrzeleniem się przez prokuratora była o kilka dni przedwczesna.Ta hucpa idealnie mogłaby się odbyć teraz. A czemuż to? A temuż, że rypła się sprawa z Generałem Błasikiem w kokpicie pilotów feralnego lotu do Smoleńska. Generała w tej kabinie nie było, głos który zarówno MAK jak i tzw. komisja Millera przyporządkowywały generałowi Błasikowi, faktycznie należał do drugiego pilota. Sprawa jest o tyle poważna, że obecność pijanego generała Błasika, który to naciskał by lądować, była jednym z filarów MAKowego paszkwila, wspartego siłami tzw. komisji Millera a później rozdmuchana przez politruków z Czerskiej. Teraz byłby dobry moment na postrzelenie się prokuratora, mogli by takim wydarzenim przykryć rewelacje Rzepy a może oni wiedzieli już wcześniej i to postrzelenie miało związek z ujawnionymi dzisiaj przez Rzepę rewelacjami – taka ucieczka do przodu? Ujawnione przez Rzepę rewelację kompromitują w równym stopniu Rosjan jak i ekipę Tuska. Zapewnę musieli o tym widzieć, że zbliżają się te rewelacje, szczególnie że podsłuchują dziennikarzy. A więc – czy to zbieg okoliczności czy coś więcej? Czy w najbliższych dniach dojdzie do masowych postrzeleń na Czerskiej, wszak to oni najwięcej jadu wylali na Błasika, jak teraz GW wytłumaczy zasadność tych wszystkich paszkwili pisanych na generała?

Robi się ciekawie, szczury w URMie muszą mieć gorąco pod ogonkami 😉