Do szeregu grup społecznych , z którymi konfliktuje sie Tusk dołącza profesura. Naukowcy , coraz głośniej rządają , żeby ich włączyć w proces dochodzenia do prawdy w sprawie katastrofy smoleńskiej. Co na to Tusk , wysyła na nich Niesiołowskiego.
W profesurze coś pękło. Jak mówi prof. Czachor ( notabene syn Ewy Kubasiewicz-Houée, która w stanie wojennym otrzymała najwyższy wyrokw kraju – 10 lat więzienia i 5 lat pozbawienia praw publicznych ) , mówi o barierze psychologicznej , która pękła. Zarówno naukowcy z Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Warszawskiego , widzą potrzebę badań , żeby w sposób naukowy dociec co tak naprawdę stało się 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem. Naukowcy, w przeciwieństwie do premiera Tuska , pani Kopacz, pana Arabskiego i Millera itd. nie wierzą bezgranicznie Rosjanom i raportowi MAK. Niestety w letargu pozostaje muszy profesor Niesiołowski , zapraszany do wszystkich TV wygłasza tyrady nienawiści i murem stoi za Rosjanami. Stefan wścieklizna Niesiołowski służy jako pałka do walenia po głowie każdego , kto wystąpi przeciwko Umiłowanemu Przywódcy i jego partii. Za nimi w szyku równym jak falanga stoją prof. Kuźniar, Nałęcz, Majcherek , Środa ( tfu to baba), Krzemiński , Władyka, itd.